- Jeśli chodzi o mnie, to temu dzieciakowi nie powinno się pozwolić przeprowadzać niewidomych przez jezdnię. Nie zapominajmy, że także on skorzystał na swoim chuligańskim zachowaniu. Przyznał przecież, że zrobił to motywowany chęcią zachowania miejsca w zespole, a do końca roku będzie otrzymywał pensję - przyznał Garcia
- To głupi dzieciak, który sam nie wie, czy dociskał gaz czy nie. Te siedemnaście wypadków od momentu angażu w Renault to nie przypadki - komentował. - Piquet senior ma niesfornego syna, a sam jest urażonym tatą. Próbują obrzucać gó***m wszystkich dookoła - nie przebierał w słowach prezydent RFEDA.
Co jeszcze powiedział Garcia - czytaj na portalu F1.pl ?