Ofert pięć, Lato myśli

- Zgłosiło się pięciu kandydatów na selekcjonera, ale nie ujawnię ich nazwisk. Mają pracę, gdybym podał nazwiska, mogliby ją stracić - powiedział we wtorek ?Gazecie? i Sport.pl Zdzisław Kręcina, sekretarz PZPN.

Podobno zaintrygowany ofertą zagranicznego trenera Grzegorz Lato miał wczoraj powiedzieć w PZPN, że zastanawia się, czy jednak nie porozmawiać z obcokrajowcem. W środę po porażce ze Słowenią Lato twierdził, że następcą Leo Beenhakkera może być tylko Polak.

Już dzień później chęć objęcia posady zgłosił były mistrz świata i kapitan reprezentacji Niemiec Lothar Matthäuss. Ale to nie były szkoleniowiec Partizana, kadry Węgier, Maccabi Netanya, Red Bull Salzburg czy Atletico Paranense (wszędzie bez sukcesów) miał podobno pobudzić wyobraźnię prezesa. Według naszych informacji jednym z kandydatów jest Holender, ale jego nazwisko nie rzuca na kolana.

Wczoraj Lato czekał na Leo Beenhakkera, by zakończyć z nim współpracę, ale selekcjoner przekazał, że kontrakt można rozwiązać mailem. Wystarczy przelać pensje za październik i listopad na konto Holendra i sprawa będzie skończona. W środę prezes PZPN zwolnił trenera przed kamerami nsportu.

Zmiana w PZPN: może być obcokrajowiec ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.