- Pierwszy na torze pojawił się właśnie Fisichella! Drugim kierowcą na trasie był Liuzzi, który zastąpił Włocha w jego byłej ekipie.
- Minął kwadrans z 90 minut przeznaczonych na jazdę, na razie na trasie dzieje się niewiele.
- Rozpędza się Sebastian Buemi, który jest zdecydowanym liderem pod względem przejechanych jak na razie okrążeń (póki co cztery).
- Wciąż czekamy na Roberta Kubicę, a także większość z kierowców w stawce. Standardowo wykonali oni tylko jedno okrążenie i zjechali na dłuższy czas do garażu.
- Prawie pół godziny sesji za nami. Dużo jeżdżą Alguersari i Buemi. Tymczasem Lewis Hamilton ściął zakręt i jakaś część odpadła z jego bolidu przy zetknięciu z krawężnikiem. Anglik ma drugi czas za Buemim.
- Jakieś kłopoty z maszyną miał Jenson Button. Przed momentem jeden z kierowców Ferrari ostro ściął zakręt, ale zachował kontrolę nad maszyną.
- Ponad 50 minut do końca, na trasie jest już Kubica, ale chyba dopiero się rozgrzewa. Odnotowuje jedne z gorszych czasów.
- Na wyjazd czeka już tylko Vettel. Heidfeld zgłasza problemy z bolidem. Jesteśmy na półmetku.
- Fisichella ma na razie 17. czas. Gorszy od niego jest tylko Trulli. Najszybszy Hamilton.
- Nowy kierowca Ferrari jest już ostatni. Vettel być może nie wyjeżdża z boksu nie z własnej winy, przy jego aucie trwają jakieś gorączkowe prace.
- Pół godziny do końca. Kubica jest 14. i wcale nie poprawia swoich wyników. Na czele wciąż Anglik z McLarena.
- Rekord w drugim i trzecim sektorze i pierwszy wynik poniżej 1:24 wykręcił Hamilton. Vettel nie wyjedzie już chyba na tor. Kubica z 15. wynikiem, Fisichella najgorszy. Heidfeld zajmuje 5. pozycję, kwadrans do końca.
- A jednak! 10 minut do końca, na trasie pojawił się Vettel.
- Jeszcze 5 min. Fisichella wykręcił 10. czas, tuż za nim Kubica, Vettel zdołał wyprzedzić Glocka. Nie emocjonujmy się jednak przesadnie czasami, bo nie wszystkim musi zależeć na osiągnięciu jak najlepszego wyniku na pierwszym treningu.
- Koniec pierwszej sesji treningowej. Hamilton (1:23,936) przed kolegą z teamu, Heikki Kovalainenem i Adrianem Sutilem. Za nimi Alonso i Heidfeld. Fisichella z 8. czasem, Kubica z 11. (1:24,813). Najgorsi byli kierowcy Toyoty, Trulli i Glock.
