NFL: Startuje najbogatsza liga świata

W czwartek swój 90. już sezon rozpocznie najbogatsza liga naszego globu - amerykańska National Football League.

W futbol amerykański za oceanem są zaangażowane wielkie pieniądze, gdzie słowo "wielkie" oznacza naprawdę gigantyczne. Takie, przy których tegoroczne transfery piłkarskiego Realu Madryt byłyby przystawką przed głównym daniem. W tym stwierdzeniu tkwi oczywiście trochę przesady, ale z 10 najwięcej wartych klubów świata wszystkich dyscyplin, aż sześć gra w NFL - to Dallas Cowboys (drugie miejsce, 1.6 miliarda dolarów), Washington Redskins (3., 1.5 miliarda), New England Patriots (4., 1.32 miliarda), New York Giants (8., 1.18 miliarda), New York Jets (9., 1.17 miliarda) i Green Bay Packers (10., 1.17 miliarda).

Najwyżej opłacanym zawodnikiem ligi był w ubiegłym roku quarterback (rozgrywający) aktualnych mistrzów Pittsburgh Steelers Ben Roethlisberger, który zainkasował 27 701 920 dolarów. Trzy naziemne stacje mające prawa do transmisji NFL - CBS, NBC i Fox zapłaciły łącznie za możliwość pokazywania swoim widzom Roethlisbergera, jego kolegów oraz pozostałych 31 drużyn w latach 2006-2011 11,6 miliarda dolarów. Sportowa kablówka ESPN za kontrakt dłuższy o dwa lata dorzuci do tego kolejne 8,8 miliarda. Za pokazanie jednego meczu stacja płaci astronomiczną kwotę 68 milionów dolarów. Dla porównania za prawa do pokazywania wszystkich spotkań sezonu Ligi Mistrzów zapłacić trzeba "zaledwie" 30 milionów euro.

Nawet obtrąbiony wszem i wobec światowy kryzys uderzył w amerykańską obsesję na punkcie jajowatej piłki słabiej niż się spodziewano. Fakt, średnia liczba widzów na meczu NFL spadła, ale 68 241 kibiców na każdym spotkaniu w roku 2008 w porównaniu z 68 702 dwanaście miesięcy wcześniej to niewielka różnica. Obecnie każda z 32 drużyn w sezonie zasadniczym gra 16 spotkań. Tak też będzie w tym roku, ale planuje się, by w przyszłości rozgrywki wydłużyć o jeden lub dwa mecze. O to, że spowoduje to spadek liczby widzów władze NFL oraz klubów nie muszą się martwić.

Sezon 2009 będzie też dziesiątym w karierze jedynego Polaka w NFL. Sebastiana Janikowskiego. Urodzony 31 lat temu w Wałbrzychu zawodnik od początku reprezentuje barwy drużyny Oakland Riders, w której gra na pozycji kickera, wkopując piłkę do bramki przeciwników.

Sezon regularny potrwa do 3 stycznia 2010. Do rozgrywek postsezonowych awansuje 12 drużyn - po sześć z każdej z dwóch konferencji (AFL i NFC). Dwie najlepsze z nich zmierzą się w Super Bowl, czyli finale NFL, który rozegrany zostanie 7 lutego na stadionie Miami Dolphins.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.