EuroBasket 2009. Zaskakują zmiana Katzurina: Skibniewski w miejsce Kitzingera

Selekcjoner reprezentacji Polski w ostatniej chwili dokonał zmiany w kadrze na EuroBasket. Niespodziewanie Iwo Kitzingera zastąpił Robert Skibniewski.

- Taka jest moja decyzja. Pozostała dwunastka zagra na EuroBaskecie - skomentował szkoleniowiec biało - czerwonych.

Iwo Kitzinger mógł występować na pozycjach rozgrywającego i rzucającego obrońcy. Był w składzie reprezentacji Polski na poprzednich mistrzostwach Europy w Hiszpanii. W tym roku u Katzurina zagrał w czterech meczach, średnio po pięć minut. W sumie rzucił cztery punkty i niczym szczególnym się nie wyróżnił.

Eliminując Kitzingera trener Muli Katzurin postawił na Roberta Skibniewskiego, który nie wystąpił w żadnym sparingu. Oprócz niego na obwodzie zagrają: Krzysztofa Szubargę, Łukasza Koszarka, Davida Logana i Michała Chylińskiego.

Skąd taka dość zaskakująca decyzja Katzurina? - Można wyciągnąć wniosek, że chodziło o kwestie charakterologiczne. Skibniewski, uśmiechnięty i spokojny, to człowiek z pozytywnym nastawieniem na ławce rezerwowych. Kitzinger, zacięty, nieodgadniony i raczej zły niż zadowolony z sytuacji, w której się znajduje, byłby trudniejszym człowiekiem - uważa dziennikarz "Gazety Wyborczej" i Sport.pl Łukasz Cegliński.

Problemy Kitzingera w Hiszpanii

Kitzinger znany jest z dość trudneo charakteru. Przed dwoma laty po ostatnim meczu EuroBasketu w Hiszpanii został okradziony na ulicy Alicante - zginęła jego komórka i portfel. Była piąta rano. Polak poszedł na komisariat z kobietą, którą oskarżył o udział w napadzie, ale nikt tutaj nie był w stanie go zrozumieć. W końcu to on został zatrzymany przez policję ... pod zarzutem ataku na funkcjonariusza. Jak pisały hiszpańskie gazety, Kitzinger zdenerwował się na posterunku, bo nie rozumiał co do niego mówią policjanci i zaczął się przepychać z funkcjonariuszami i trafił za do aresztu, gdzie spędził kilka godzin. Później został przesłuchany i zwolniony. Do Polski wrócił z jednodniowym opóźnieniem.

Misja EuroBasket: awansować do MŚ, odzyskać dla koszykówki popularność z lat 90.

Dlaczego Katzurin wybrał Skibniewskiego - czytaj na blogu Łukasza Ceglińskiego >

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.