Afera korupcyjna: Sędzia Ż. znów z zarzutami

Przed dwoma tygodniami Wydział Dyscypliny PZPN wydał wyrok, dzięki któremu skorumpowany arbiter Mariusz Ż. mógł wrócić na boiska ekstraklasy. W czwartek prokuratura postawiła mu dwa kolejne zarzuty.

Ż. dostał od WD rok zakazu sędziowania z zawieszeniem na trzy lata, co oznaczało, że znów może być uwzględniany w obsadzie sędziowskiej na mecze ekstraklasy (od marca 2009, kiedy dostał pierwsze zarzuty - nie był). Przewodniczący wydziału Artur Jędrych tłumaczył wyrok skruchą Ż. i dobrowolnym poddaniem się karze. Kilka dni potem dwaj młodzi sędziowie Tomasz Listkiewicz i Rafał Roguski wystosowali list otwarty, w którym stwierdzili, że taka forma ukarania skorumpowanego arbitra zaprzecza idei walki z korupcją i oczyszczeniu środowiska.

W czwartek prokuratura we Wrocławiu postawiła Mariuszowi Ż. kolejne dwa zarzuty przyjmowania łapówek w zamian za ustawianie meczów. Jędrych: - Tamta sprawa jest zamknięta, wyroku nie można zmienić. Ale nie wyobrażam sobie, byśmy nie zajęli się jak najszybciej przypadkiem Ż. ponownie.

Odpowiedzi na pytanie, czy teraz wyrok zapadnie już bez zawieszenia, odmówił.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.