Celtic po dwóch spotkaniach ma na swoim koncie komplet punktów. W sobotę drużyna Artura Boruca pokonała St. Johnstone 5:2.
Polak rozegrał cały mecz i puścił dwa gole, przy których nie zawinił.
Po raz pierwszy wyciągał piłkę z siatki w 36. minucie, kiedy precyzyjnym strzałem z prawie 20 metrów pokonał go Samuel.
Przy drugiej bramce nie popisała się defensywa Celticu. W 76. minucie w pole karne gospodarzy wpadł Morris. Piłkarz St. Johnstone ograł czterech zawodników Celticu i już padając uderzył obok polskiego bramkarza. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki.
Dla Celticu strzelali: Fortune (21., 55.), Maloney (28., 55) i McDonald (74.).
Specjalny serwis o Arturze Borucu sprawdź tutaj! ?