W trakcie wyścigu na Hungaroringu francuska stajnia wypuściła Fernando Alonso po pit stopie na tor, choć prawe przednie koło w jego R29 nie zostało właściwie zabezpieczone i po chwili poluzowało się, a następnie odpadło, stwarzając niebezpieczną sytuację. Zespół sędziów sportowych uznał, że Renault złamało artykuły 3.2 i 23.1 Regulaminu Sportowego F1 i wykluczyło stajnię kierowaną przez Flavio Briatore z kolejnego wyścigu.
Oznaczałoby to, że w Walencji zabraknie Fernando Alonso i Romaina Grosjeana, który zastąpił w składzie Renault zwolnionego Nelsinho Piqueta. Posiedzenie Trybunału Apelacyjnego rozpoczęło się o godzinie 10:00. Werdykt spodziewany jest we wtorek.
Dlaczego Kubicy najbliżej do teamu Reanult Renault kozłem ofiarnym - czytaj na blogu Bartosza Raja >