Biedermann: Pokonać Phelpsa? To jak sen

Niemiec Paul Biedermann pobił we wtorek rekord świata i Michaela Phelpsa na dokładkę w wyścigu na 200 m st. dowolnym podczas pływackich mistrzostw świata w Rzymie.

Zobacz na Zczuba.tv porażkę Phelpsa  ?

Phelps już przed południem startował słabo. Przed południem w eliminacjach 200 m stylem motylkowym przegrał z Pawłem Korzeniowskim. W wieczornym finale jednej z najbardziej ulubionych przez Phelpsa konkurencji - 200 m st. dowolnym - Biedermann pobił jego rekord z igrzysk olimpijskich w Pekinie i to prawie o sekundę. Niemiec płynął w stroju Arena X-Glide, czyli tym, którego używał również Korzeniowski.

Biedermann (na zdjęciu) stał się gwiazdą mistrzostw w Rzymie. W niedzielę, czyli pierwszego dnia mistrzostw, pobił rekord świata innej legendy pływania Iana Thorpe'a na 400 m st. dowolnym. - Wszystko wygląda jak sen - powiedział Niemiec. Kiedy reporterzy zapytali go, czy marzył o tym, aby pokonać mistrza i rekordzistę świata oraz mistrza olimpijskiego na tym dystansie, czyli Phelpsa, Niemiec odpowiedział: - Może za dwa, trzy lata, na pewno nie teraz.

Biedermannowi na pewno pomogła trzymiesięczna dyskwalifikacja Phelpsa za palenie marihuany oraz to, że Amerykanin pływa w Speedo, które w wyścigu zbrojeń tym razem się nie spisało. Ale i tak przez cały 2008 r. pływacy w strojach Speedo LZR Racer pobili 100 rekordów świata. - W sumie półroczna przerwa w pływaniu i tylko 0,3 s gorzej od życiówki to i tak dobry wynik. Nie jestem szczęśliwy, ale wiem, że nie trenowałem zbyt wiele w tym roku - powiedział Phelps.

Paweł Korzeniowski pobił rekord Polski - czytaj tutaj ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.