Zobacz jak płonął samochód kierowcy Indy Racing ?
Podczas weekendowego wyścigu w Edmonton występującemu w amerykańskiej klasie wyścigowej Indy Racing Brazylijczykowi Tony'emu Kanaanowi zaczął płonąć samochód. Kiedy Brazylijczyk odjeżdżał z tankowania, mechanicy wyciągnęli z baku jego samochodu pompę z paliwem. Zawór był wciąż otwarty i samochód ruszającego już kierowcy został oblany paliwem. Po sekundzie bolid zaczął płonąć.
Ekipa Brazylijczyka szybko dobiegła do kierowcy i zaczęła polewać samochód wodą. Na nieszczęście Kanaan zablokował się w kabinie i trwało kilka sekund nim udało się go wyciągnąć. Kierowca ma lekko poparzoną twarz oraz ręce.
- Muszę podziękować wszystkim tym ludziom, którzy pomogli mi wysiąść z samochodu, bo to mogło się skończyć o wiele gorzej. Nigdy wcześniej nic podobnego mi się nie przytrafiło. Zablokowałem się w płonącym samochodzie z bakiem pełnym paliwa - mówi Kanaan.
Obrażenia nie są na tyle poważne, by Brazylijczyk musiał na dłużej zostać w szpitalu. Być może już
- Mogło się skończyć o wiele gorzej. Jechałem już z połamanymi żebrami, rękoma...więc zobaczymy. Nigdy wcześniej się nie paliłem, więc nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało za kilka dni, ale na dziś nie zamierzam wycofywać się z wyścigów - powiedział Kanaan.
W wyścigach ruszyła dyskusja o bezpieczeństwie ?