Start z bonusem, KM z niczym

Nawet 20 punktów Krzysztofa Jabłońskiego nie pomogło Startowi Gniezno wygrać na Łotwie. KM Ostrów nie miał nic do powiedzenia w meczu u siebie z Unią Tarnów.

W meczu z Lokomotivem Daugavpils gnieźnianie - osłabieni brakiem kontuzjowanego Petera Ljunga - przed wyścigami nominowanymi przegrywali aż 32:46. Meczu nie mogli już wygrać, ale walczyli o punkt bonusowy przyznawany za lepszy bilans dwumeczu. Tę walkę wygrali, bo w 14. wyścigu wystawiony jako joker Krzysztof Jabłoński wraz z bratem Mirosławem wygrali gonitwę podwójnie. Ten manewr zapewnił gnieźnianom bonus.

Niepokonani do tej pory żużlowcy Unii Leszno nie dali się też pokonać w Ostrowie. KM pozbawiony kontuzjowanego Daniela Nermarka poległ wyraźnie.

Lokomotiv Daugavpils - Start Gniezno 50:43

Lokomitiv: G. Łaguta 11 (3,2,3,3), Gieruckis 5 (2,3,0,0), Poważnyj 9 (1,3,3,2,0), Korolew 5 (2,0,1,2,0), Puodżuks 5 (0,0,2,2,1), Bogdanow 14 (2,3,3,3,3), Karawackis 0 (0), Paura 1 (1).

Start: Ljung zz, D. Cieślewicz 0 (0,0), K. Jabłoński 20 (3,1,2,3,3,6,2), Paluch 2 (0,1,1), Słaboń 5 (2,w,2,0,1), K. Gomólski 3 (1,2,0), Ekloef 6 (3,1,1,1,0), M. Jabłoński 7 (1,2,1,1,2).

KM Ostrów - Unia Tarnów 34:57

KM: Gomólski 1 (1,0), Nermark zz, Miśkowiak 10 (3,2,1,2,2), Harris 8 (1,1,2,2,2,0), Ząbik 9 (2,1,1,0,3,1,1), Pawlaszczyk 0 (0,0,d), Klindt 3 (3,0,0), King 3 (0,3,d).

Unia: Ułamek 14 (3,3,2,3,3), Monberg 9 (2,0,3,1,3), Świderski 7 (0,2,2,2,1), B. Pedersen 9 (2,3,1,3), Kołodziej 11 (3,3,3,0,2), Kiełbasa 4 (2,1,1), Hougaard 3 (1,2,0).

Copyright © Agora SA