Przeczytaj cały wpis na blogu Rafała Steca ?
Rzecz jest podana pół serio, ostatni akapit rozpoczyna się od hasła "Lewa kto?" i zawiera komentarz, że to kandydatura najdziwniejsza. Ale Polak trafił do leadu (w naszym slangu sam początek tekstu, tuż pod tytułem), więc nasze brukowce ruszą do frontalnego ataku od jutra, w najgorszym razie od poniedziałku - pisze dalej Stec.
Felietony Rafała Steca z Gazety Wyborczej - czytaj tutaj ?