20-letni opolanin nie może być zadowolony ze swojego występu w rwaniu, bowiem zaliczył tylko jedno udane podejście (146 kg) i był sklasyfikowany dopiero na 15. pozycji. W podrzucie było już znacznie lepiej. Koszałka podniósł 190 kg, bijąc o pięć kilogramów swój rekord życiowy. Dzięki temu awansował o trzy pozycje. Co ciekawe, rezultat w dwuboju - 336 kg - jest o kilogram lepszy od rekordu życiowego naszego zawodnika.
Zwyciężył Rosjanin Alexandr Ivanov (385 kg), który wyprzedził Chińczyka Bing Li (380 kg). W Rumunii obecny był także inny sztangista Budowlanych - Paweł Najdek, który pełni funkcję trenera reprezentacji do lat 20.