Juniorzy młodsi, mimo że w starciu z mistrzem woj. opolskiego od początku meczu przeważali i mieli sporo sytuacji bramkowych, jako pierwsi stracili gola.
- W pierwszej połowie mieliśmy ze cztery stuprocentowe okazje do zdobycia bramki, na początku drugiej połowy trafiliśmy w słupek i poprzeczkę - opowiada Artur Woroniecki, trener MOSP-u. - Trochę chłopaków zdekoncentrowała stracona bramka po rzucie karnym w 55. min. Napastnik gospodarzy razem z naszym obrońcą przewrócił się w polu karnym i sędzia - naszym zdaniem trochę pochopnie - podyktował "jedenastkę". Ale zaraz znowu przejęliśmy inicjatywę i w końcu zaczęliśmy zdobywać bramki. Myślę, że jest to wystarczająca zaliczka przed rewanżem.
Znacznie trudniejsze zadanie w rewanżu czeka juniorów starszych MOSP-u, których mecz w Gdyni zakończył się bez bramek.
- To chyba dobry wynik, chociaż lepszy byłby remis bramkowy - twierdzi Cezary Łaski, trener MOSP-u. W pierwszej połowie Arka zupełnie nie mogła znaleźć na nas sposobu. Dopiero w końcówce meczu osiągnęła większą przewagę, chociaż my także mieliśmy swoje okazje do strzelenia gola. Trudno wskazać faworyta przed rewanżem, gdyż to dwie mocne ekipy. Będący na meczu Michał Globisz [trener kadry do lat 18 - red.] podkreślił, że mecz stał na wysokim poziomie.
Mecze rewanżowe zostaną rozegrane w środę, na boisku przy ul. Świętokrzyskiej. Juniorzy młodsi rozpoczną pojedynek o godz. 11, a starsi o 13.30.
Arka Gdynia - MOSP Jagiellonia Białystok 0:0
MOSP Jagiellonia: Czapliński - Ostaszewski, Gogol, Naliwajko, Sulkowski - Plaga (87. Jakimczuk), Koniczek, Steć (72. Murawski), Gondek (90. Kisiel) - Fidziukiewicz, Stachelski (75. Zaniewski).
Pomologia Prószków - MOSP Jagiellonia Białystok 1:3 (0:0)
Strzelcy bramek dla MOSP-u: Sebastian Budnik (65.), Paweł Grudziński (68.), Jan Paweł Pawłowski (76.).
MOSP Jagiellonia: Nowajczyk - Siuchno, Kuprianowicz, Porębski Ż (75. Turowski), Zawadzki - Butkiewicz Ż (72. Nikiticz), Arłukowicz (70. Kądzior), Kurcewicz (65. Szóstko), Grudziński (70. Mackiewicz) - Zapalnik (60. Pawłowski), Budnik.
