Błękitni dużo dalej od awansu

PIŁKA NOŻNA. Nie było niespodzianki w pierwszym spotkaniu o prawo gry w II lidze. Wicemistrz III ligi Błękitni Stargard ulegli Miedzi Legnica 1:3.

W większości pierwszych spotkań barażowych drugoligowcy notowali satysfakcjonujące je wyniki i trudno się spodziewać, by ktoś z grona teoretycznie słabszych ekip przebił się do II ligi. Największe szanse na Stal Rzeszów, która wygrała z Concordią Piotrków 1:0. Nadzieje stargardzian prysły błyskawicznie i to... dwukrotnie. Nim spotkanie w Stargardzie na dobre się rozpoczęło gospodarze przegrywali już 0:1 (bramka Marcina Garucha). Później mecz się wyrównał, ale do przerwy nic się nie zmieniło. Zaraz po wznowieniu gry grający trener Błękitnych Robert Gajda głową doprowadził do remisu, ale emocje opadły już po 10 minutach. Łukasz Zagdański i Patryk Musiałowski w odstępstwie sześciu minutach strzelili bramki i zapewnili Miedzi (13. miejsce w zakończonym sezonie II ligi) cenne zwycięstwo.

Rewanż w sobotę w Legnicy. Pewnie Błękitni nie wywalczą awansu, ale o II lidze wciąż myślą i chcieliby zastąpić w tej klasie Kotwicę Kołobrzeg (nie dostanie licencji, bo nie ma boiska). Decyzję w tej sprawie podejmie PZPN.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.