Zwycięzca ligi sprzed trzech lat prowadził w meczu tylko raz - 2:0. Już po I połowie TOM wygrywał 45:27. - Wygraliśmy zespołową grą. Każdy z nas mógł liczyć na lepiej ustawionego kolegę. Mieliśmy też przewagę na deskach i lepiej rozgrywaliśmy akcje ofensywne - powiedział Mirosław Klamka, center zwycięzców. W rewanżu nie będzie taryfy ulgowej. - Teraz chcemy potwierdzić swoją dominację w tym roku i powtórzyć wysokie zwycięstwo - dodał Klamka.
Finał:
CK Awans SJ TOM - CKM 89:67 (23:17, 22:11, 20:23, 24:16)
TOM: Sikora 21 (2), Klamka 20, Ciepluch 16 (1), Krakowiak 12 (4), Śliwa 7, C. Łankiewicz 6, M. Łankiewicz 3 (1), Gruszczyński 2, Wawrzycki 2. CKM: Łata 18, Wszęndybył 12, Rogóż 12, Pisarski 10, Zalewski 6, Wachla 3, Nowak 3 (1), Borowiec 3.
Półfinał:
SJ TOM - UJK 61:55 (11:21, 8:11, 20:11, 22:12)
TOM: Klamka 22, Krakowiak 13 (2), Ciepluch 10, Sikora 9, M. Łankiewicz 2, Śliwa 2, Gruszczyński 2, C. Łankiewicz 1, Wawrzycki. UJK: Czuba 12 (4), Hajduk 12, Zieliński 12 (2), Frelik 7 (1), Łagan 5 (1), Szulkowski 3 (1), Czarnecki 2, Ptak 2.
