Każdy , kto sam zgłosi się na przesłuchanie - może liczyć na łagodniejszą karę.- Nawet na uniewinnienie, bo przychodząc do prokuratora, taki człowiek, przyznaje się do winy, wykazuje skruchę, więc może być łagodniej osądzony - mówi radiu TOK.FM policjant, który od kilku lat o świcie zatrzymuje piłkarzy, sędziów i działaczy.
Samowolne zgłoszenie się na przesłuchanie - oszczędza wielu stresów rodzinom zatrzymanych .- Żony z reguły o niczym nie wiedzą, często wpadają w szał, bo nie maja pojęcia, że ich mężowie handlowali meczami. To tez stres dla dzieci. Dzwonek do drzwi o godzinie 6 rano - budzi wszystkich. Policja zabiera tatusia, więc to naturalne, że dzieci są zdezorientowane - dodaje policjant z wydziału walki z korupcją.
W środę o świcie w Tychach zatrzymany został pierwszoligowy sędzia Piotr K. Wcześniej w związku z aferą korupcyjną w polskiej piłce zatrzymano ponad 200 osób. - Na tym etapie śledztwa dowody mamy tak twarde, że nie przywozimy do Wrocławia niewinnych osób - zapewniają policjanci. - Więc lepiej wsiąść w pociąg, przyjechać do Wrocławia i jak na spowiedzi o wszystkim opowiedzieć. Bo lista do kolejnych zatrzymań jest długa.
Piotr K. zatrzymany - czytaj tutaj ?