W Niecieczy nastroje są hurraoptymistyczne, bo po czwartkowym zwycięstwie z Glinikiem Gorlice LKS zapewnił sobie awans do II ligi.
Euforię tonuje jednak Marcin Jałocha, były zawodnik Wisły Kraków, obecnie trener niecieczan. - Przez dwa lata budowano drużynę z głową i pomysłem i łatwo byłoby to zepsuć na fali wielkiej radości. Druga liga to wielkie wyzwanie, ale pamiętajmy, że wciąż gramy szczebel niżej - podkreśla szkoleniowiec.
W niedzielę jego podopieczni zmierzą się z wiceliderem Koroną II Kielce (obie drużyny mają po 60 punktów), która wygrała 13 spotkań z rzędu. Ale w tym sezonie LKS na swoim boisku jeszcze nie przegrał i zanotował tylko dwa remisy. - Do ostatniego meczu nie będzie żadnego świętowania awansu. Przed nami spotkanie z Koroną, drużyną opartą na zawodnikach, którzy zdobywali wicemistrzostwo Młodej Ekstraklasy. Wiosną nabrali wiatru w żagle, ale młodość rządzi się swoimi prawami - przekonuje Jałocha.
Tymczasem trwa zażarta walka o trzecie miejsce w tabeli, które daje możliwość gry w barażach o II ligę. Faworytem jest Hutnik, który o trzy punkty wyprzedza Puszczę. W niedzielę obydwie ekipy grają u siebie. Zespół ze Suchych Stawów spotka się z Czarnymi Połoniec, a niepołomiczanie zagrają z Glinikiem Gorlice.
28. kolejka (wszystkie mecze w niedzielę): Puszcza - Glinik (godz. 17), LKS Nieciecza - Korona II Kielce (godz. 16), Hutnik - Czarni (godz. 12), Neptun Końskie - Unia Tarnów, Granat Skarżysko-Kamienna - Dalin Myślenice, Lubrzanka Kajetanów - Orlicz Suchedniów, Pogoń Staszów - Garbarnia Kraków, Naprzód Jędrzejów - Wierna Małogoszcz.