Mecz Unii z Wybrzeżem miał się odbyć tydzień temu, ale wtedy nad morzem padało. Wydawało się, że "Byki" będą musiały jechać osłabione - Leigh Adams i Krzysztof Kasprzak mieli w niedzielę startować w Anglii, ale udało im się odwołać tamte występy.
Obaj pojawili się w Gdańsku, podobnie jak Jurica
Pavlic i Przemysław Pawlicki, którzy przez całą noc i pół dnia podróżowali ze słoweńskiego Krsko z ćwierćfinału indywidualnych mistrzostw świata juniorów (o tych zawodach - czytaj obok).
Unia z tymi zawodnikami była faworytem meczu w Gdańsku i jej wysoka porażka z zespołem, który do tej pory nie wygrał meczu w ekstralidze, jest dużą niespodzianką. Fenomenalnie jeździł Słowak z polską licencją Martin Vaculik. Junior Wybrzeża tylko raz dał się pokonać - szybszy od niego był Damian Baliński.
Gdańszczanie szybko objęli dość wysokie prowadzenie - po trzecim wyścigu prowadzili już sześcioma punktami. Wtedy polską parę gości Krzysztof Kasprzak - Damian Baliński pokonała para skandynawska Hans Andersen - Magnus Zetterstroem. Duńczyk, który do tej pory zawodził w polskiej lidze, tym razem przyjechał świetnie przygotowany do zawodów. Dowód - rekord toru w trzecim wyścigu meczu z Unią.
Goście nie byli w stanie odrabiać strat, słabo jeździł Pawlicki, za którego na torze pojawiał się
Pavlic. Dopiero w 13. wyścigu, gdy wynik meczu był już w zasadzie rozstrzygnięty, trener Czesław Czernicki zdecydował się na zmianę taktyczną. Kasprzak zastąpił Balińskiego i razem z
Jarosławem Hampelem wywalczyli zwycięstwo 4:2. Ale wtedy na końcowy sukces było już za późno...
Wybrzeże Gdańsk -
Unia Leszno 49:41
Wybrzeże: Bjerre 9 (3,3,3,0,0), Kroner 1 (t,1,0), Zetterstroem 10 (2,3,1,2,2), Andersen 10 (3,0,3,2,2), Skórnicki 4 (1,0,0,2,1), Vaculik 14 (3,3,2,3,3), Sperz 1 (1,0).
Unia: Adams 9 (2,1,2,1,3), Shields 5 (1,2,1,1,0), Kasprzak 11 (1,1,2,3,1,3), Baliński 3 (0,3,0), Hampel 8 (0,2,2,3,1), Pawlicki 0 (0,0),
Pavlic 5 (2,2,1,0).