Potyczka obu zespołów w sobotę (godz. 17). Goście tracą do Hutnika pięć punktów i rozegrali jeden mecz więcej. - Jeśli chcemy wygrać, to musimy pierwsi strzelić bramkę - podkreśla Siekliński.
Szkoleniowiec Hutnika wciąż liczy na pierwsze miejsce, bo LKS nieoczekiwanie w środę zremisował z Czarnymi Połaniec. - Zostało 10 meczów do końca i wszystko może się jeszcze zdarzyć. Gdyby nie śmieszny walkower Bruk-Betu [LKS dostał trzy punkty za spotkanie z rezerwami Korony - przyp. red.], mielibyśmy tylko trzy punkty straty - zaznacza Siekliński.
Mecze III-ligowców z naszego regionu. Sobota: Unia Tarnów - Garbarnia Kraków (godz. 16). Niedziela: Naprzód Jędrzejów - LKS Nieciecza (godz. 16), Granat Skarżysko-Kamienna - Glinik Gorlice (godz. 16), Dalin Myślenice - Korona II Kielce (godz. 17).