GP Bahrajnu: Pewny Brawn, ulepszona Force India i wielki upał

Drżyjcie supermiękkie opony! Na torze Sakhir pod Manamą już o 9 rano było 30 stopni Celsjusza. Będzie jeszcze goręcej. Upał może sprawić, że w Grand Prix Bahrajnu najważniejsze będzie umiejętne korzystanie z opon - donosi specjalny korespondent Sport.pl na GP Bahrajnu Łukasz Cegliński

Droga z Manamy na oddalony o około 30 minut jazdy samochodem tor jest dość prosta. Najpierw, omijając centrum ze strzelistymi wieżowcami, kierujemy się na autostradę do Arabii Saudyjskiej. Po 20 minutach skręcamy zgodnie z kierunkowskazem na kampus uniwersytetu. Przy światłach obok restauracji McDonald's jedziemy prosto, ale na następnych skręcamy w lewo.

I już jesteśmy w środku pustyni na nowoczesnym, bardzo ładnym obiekcie Sakhir.

W niedzielę odbędzie się tutaj czwarty wyścig tego sezonu, którego faworytem jest Brawn. Liderzy obu klasyfikacji mają tego świadomość: - Oczekujemy suchego weekendu, który pozwoli nam na pokazanie prawdziwej prędkości naszego samochodu. Charakterystyka toru powinna nam sprzyjać i nie przewidujemy żadnych problemów z powodu wysokich temperatur - mówi szef ekipy Ross Brawn. Jenson Button (21 punktów) i Rubens Barrichello (15) w klasyfikacji kierowców zajmują dwie pierwsze pozycje.

Ale do zwycięstwa będzie konieczne optymalne używanie opon - w Bahrajnie kierowcy będą mieli do dyspozycji te same mieszanki co w Australii. W Melbourne narzekano, że miększa z nich niszczy się już po kilku okrążeniach. Złe wyważenie samochodu na torze Sakhir może spowodować, że wyścig będzie zrujnowany.

Bahrajn dla niektórych zespołów będzie szansą na odbicie się od dna. Zawodzące Ferrari i BMW Sauber nie przygotowały na najbliższe GP istotnych nowinek, ale najsłabsze w stawce Force India już tak. - To będą znaczące zmiany - zapewnia szef zespołu Vijay Mallya. - Przejściowy dyfuzor, nowa podłoga, zmienione przednie skrzydło, a także sekcje boczne - wylicza.

BMW Sauber planuje duże zmiany, ale dopiero na majowe GP Hiszpanii w Barcelonie. W Bahrajnie o dobry wynik będzie bardzo trudno. Kto może zagrozić Brawnowi? Toyota, Red Bull, a może ulepszone ostatnio Renault lub McLaren?

Pierwsze treningi w piątek. Kwalifikacje w sobotę, w wyścig w niedzielę.

Kubica: 3 starty, 2 kraksy, 1 awaria. Przełom nastąpi Bahrajnie? Czy Kubica może w Bahrajnie odbić się od dna? >

Copyright © Agora SA