FC Liverpool - Chelsea Londyn 1:3 (1:1) ?
Od mocnego uderzenia rozpoczął Liverpool. Jose Fernando Torres wykończył akcję zapoczątkowaną przez Dirka Kuyta. Podawał mu Alvaro Arbeloa. W 39. minucie Branislav Ivanović strzelił głową gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Florenta Maloudy.
W drugiej połowie grę zdominowali londyńczycy. Pierwszy celny strzał w tej fazie gry gospodarze oddali dopiero na pięć minut przed końcem. Wcześniej wynik meczy był już rozstrzygnięty. W 62. minucie znów Serb znalazł sposób na Pepe Reinę. Kolejny rzut rożny i gol głową obrońcy Chelsea. Chwilę później było już 1:3. Drogba wykorzystał płaskie podanie Florenta Maloudy, któremu wcześniej doskonałą piłkę na skrzydło zagrał Michael Ballack.
FC Barcelona - Bayern Monachium 4:0 (4:0) ?
Szybko prowadzenie objęli gospodarze. Iniesta rozpoczął akcję podaniem do Eto'o. Ten stojąc na linii pola karnego obrócił się z piłką i podał do wchodzącego z prawej strony Messiego. Argentyńczyk ze spokojem strzelił obok Hansa Joerga Butta. Po trzech minutach było już 2:0. Tym razem Messi zrewanżował się Eto'o doskonałym "no look pass". Kameruńczyk strzelił między nogami Butta.
W 20. minucie sędzia Howard Webb odesłał na trybuny trenera Barcelony Josepa Guardiolę, który protestował przeciwko niepodyktowaniu rzutu karnego po faulu na Messim.
W 38. minucie było już 3:0 Messi w asyście trzech obrońców Bayernu wykorzystał podanie Eto'o. Kilka minut później kolejnego gola strzelił Henry.
w drugiej połowie trwała dominacja Barcelony choć bramki już nie padły. Świetny mecz zagrał Xavi, którego 9 na 10 podań trafiało do kolegów. Pilkarzy Barcelony pożegnały brawa i do Monachium pojadą tylko po to, by potwierdzić swój awans.
O pięknie grającej Barcelonie pisze Dariusz Wołowski na swoim blogu. ?
Więcej o meczach w Liverpoolu i Barcelonie czytaj tutaj. ?
Wtorek w LM: Arsenal z Fabiańskim w bramce remisuje z Villarreal - czytaj tutaj ?