W Sobótce, na Dolnym Śląsku, startowali również kolarze Art Print Olsztyn. - Uważam, że sezon zaczęliśmy dobrze, mimo że nie zajęliśmy żadnego miejsca na podium - mówi Zdzisław Trojga, trener olsztyńskich kolarzy. - Wyścig ten potraktowaliśmy treningowo, ponieważ jesteśmy po ciężkim, trzytygodniowym zgrupowaniu. A to były zawody międzynarodowe, dużej rangi, nie oczekiwałem więc medalowych wyników. Najważniejsze było, by każdy z zawodników się sprawdził, pokazał na niektórych premiach i ukończył swój wyścig w czołówce. I to udało się zrealizować, nasi kolarze przybywali do mety najczęściej w pierwszej dwudziestce. To duży wyczyn, bo np. w wyścigu pań brało udział aż 140 zawodniczek. To może świadczyć o tym, że były to naprawdę duże zawody, o niespotykanej w Polsce wielkości.
W najbliższy weekend zawodnicy Art Print mają świąteczną przerwę, ale już w przyszłym tygodniu (18-19 kwietnia) wezmą udział w kolejnych zawodach. W Ciechanowie odbędzie się Puchar Polski - w sobotę zawodników czeka indywidualna jazda na czas, w niedzielę natomiast - wezmą udział w starcie. W tym samym czasie cztery zawodniczki Art Print będą startowały w Gorzowie Wielkopolskim w Pucharze Polski pań. - Po tej rywalizacji praktycznie co tydzień czekają nas jakieś starty - dodaje szkoleniowiec olsztynian.
Latem naszych zawodników czekają najważniejsze imprezy sezonu - w czerwcu odbędą się mistrzostwa Polski na szosie, a w lipcu - w kolarstwie torowym. Po tych zawodach wybrana zostanie kadra narodowa, która będzie reprezentowała kraj na tegorocznych mistrzostwach Europy oraz świata. - Na razie w kadrze znajduje się trzech naszych zawodników - mówi trener Zdzisław Trojga. - Ale po mistrzostwach Polski zostanie powołana nowa kadra. Być może w ścisłej reprezentacji Polski znajdzie się także miejsce dla zawodników Art Print.
