Stalowcy chcą wygrać z Flotą

W sobotę w meczu 23. kolejki I ligi piłkarze Stali Stalowa Wola podejmą na własnym boisku Flotę Świnoujście. Stalowowolanie w dwóch wiosennych meczach zdobyli cztery punkty i dobrą passę chcą podtrzymać także w tym pojedynku. Początek meczu o godz. 16.

Stal na wiosnę jeszcze nie przegrała. Podopieczni Władysława Łacha najpierw pokonali 3:0 Koronę Kielce, a przed tygodniem zremisowali bezbramkowo z Zagłębiem w Lubinie. Dzięki tym czterem punktom stalowowolanie z dorobkiem 23 punktów awansowali na 13. pozycję.

W sobotę piłkarzy Stali czeka kolejny pojedynek z drużyną z górnej połowy tabeli. Flota w 22 kolejkach zdobyła 36 punktów i plasuje się na szóstym miejscu. Podopieczni czeskiego trenera Petra Nemca na wiosnę rozegrali trzy mecze, wszystkie przed własną publicznością. Kolejno pokonali 2:0 GKP Gorzów Wielkopolski, przegrali 0:2 z Górnikiem Łęczna i zremisowali bezbramkowo z Widzewem Łódź. W sobotę czeka ich pierwszy w rundzie wiosennej mecz wyjazdowy. - Do tej pory graliśmy dwa mecze z drużynami z czołówki i zdobyliśmy w nich cztery punkty. Mam nadzieję, że tę dobrą passę podtrzymamy w sobotę - mówi Władysław Łach, który jednak docenia klasę rywala. - Jest to mocna drużyna, jeden z najsolidniejszych tegorocznym beniaminków. Znam metody szkoleniowiec trenera Nemca i wiem, że jego drużyny są dobrze przygotowane pod kątem wytrzymałościowym i szybkościowym. Zawodnicy mają dobre warunki fizyczne i nie grają skomplikowanej piłki, ale za to są skuteczni - charakteryzuje rywala Łach.

Jednak i jego podopieczni chociażby w pojedynku z Koroną pokazali, że twarda i nieustępliwa walka nie jest im obca. - Jeśli chłopcy podejdą do tego spotkania, tak jak do poprzednich pojedynków, to trzy punkty mogą zostać w Stalowej Woli - twierdzi Łach.

Szkoleniowiec Stali w tym spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Adriana Bartkowiaka oraz Jonasza Jeżewskiego. Pod znakiem zapytania stoi też występ filara stalowowolskiej obrony Krystiana Lebiody, który miał zbity mięsień u nogi i dopiero podczas środowego treningu zaczął lekko truchtać. Z kolei po przerwie za żółte kartki do składu Stali wraca Konrad Cebula, który w meczu z Koroną zdobył gola oraz zanotował dwie asysty.

Kibice w Stalowej Woli liczą, że ich ulubieńcy zrewanżują się rywalom za porażkę z pierwszej rundy. Przypomnijmy, że 23 sierpnia 2008 roku, będąca wówczas wiceliderem rozgrywek w I lidze, Stal przegrała w Świnoujściu 0:1 po golu, którego w 51. minucie strzelił Wallace Perez Benevente.

tomasz.welc@rzeszow.agora.pl

Pary 23. kolejki:

Znicz Pruszków - Odra Opole, GKS Katowice - Warta Poznań, Tur Turek - Motor Lublin, GKS Jastrzębie - Korona Kielce, Podbeskidzie Bielsko-Biała - Zagłębie Lubin, Stal Stalowa Wola - Flota Świnoujście, Widzew Łódź - Dolcan Ząbki, Górnik Łęczna - GKP Gorzów Wielkopolski.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.