Pierwszy trening żużlowców

We wtorek po raz pierwszy w tym roku na tor przy ul. Hetmańskiej wyjechali rzeszowscy żużlowcy. Pierwszym próbnym galopom podopiecznych Dariusza Śledzia przyglądało się ponad stu kibiców.

- Najważniejsze, że trenujemy wreszcie u siebie, bo już nie mogliśmy się doczekać - mówił Maciej Kuciapa, który jako pierwszy razem z Dawidem Stachyrą wyjechali na tor. Oprócz nich trenowali też Paweł Miesiąc, juniorzy Dawid Lampart i Mateusz Szostek oraz Karol Baran, zawodnik KMŻ Lublin. Wcześniej rzeszowscy żużlowcy trenowali w Rawiczu, Zielonej Górze oraz na Węgrzech. - Tor jeszcze nie jest idealnie przygotowany, przy krawężniku jest bardzo przyczepnie, a w innych miejscach twardo. Dlatego też na początku jeździliśmy pojedynczo, żeby oswoić się z motocyklem i nabrać luzu - dodawał Kuciapa.

Po kilkunastu minutach jednak żużlowcy zdecydowali się na starty dwójkami i trójkami spod taśmy. - Do startu ligi pozostało niewiele czasu, bo już w niedzielę mamy mecz z Intarem Ostrów, czyli z jednym z faworytów do awansu do ekstraligi. Dlatego musimy jak najszybciej nadrobić zaległości - tłumaczył Kuciapa.

Kolejne treningi rzeszowskich żużlowców zaplanowano na środę i czwartek. Wraz z nimi mają trenować żużlowcy z Lublina, których trenerem w tym sezonie będzie były zawodnik rzeszowskiej Stali Rafał Wilk. Być może w czwartek odbędzie się trening punktowany między drużynami z Lublina i Rzeszowa.

Z kolei w piątkowym treningu mają wziąć udział prawie wszyscy zawodnicy Marmy-Hadykówki. Do Rzeszowa mają przyjechać też Szwed Mikael Max, Duńczyk Charlie Gjedde oraz Czesi Lukas i Ales Drymlowie. To będzie próba generalna przed niedzielnym meczem z drużyną z Ostrowa, który rozpocznie się o godz. 15. Natomiast w sobotę o godz. 18.50 na rzeszowskim Rynku odbędzie się prezentacja drużyny Marmy-Hadykówki.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.