Polak w pierwszej drużynie Milanu

PRZEGLĄD PRASY: Michał Miśkiewicz został włączony do pierwszej kadry AC Milan. Polskiego bramkarza, który do tej pory trenował z drużyną młodzieżową włoskiego klubu, włączono do szerokiej kadry z powodu kontuzji Christiana Abbiatiego - pisze Przegląd Sportowy.

Abbiati nie zagra przez pół roku z powodu kontuzji kolana. W Milanie pierwszym bramkarzem jest Brazylijczyk Dida, a jego zmiennikiem Australijczyk Żeljko Kalac. Miśkiewicz jest trzecim do bramki, choć istnieje niewielka szansa, że usiądzie na ławce już w najbliższym meczu ligowym z Napoli. - Szansa minimalna, bo z tego co widziałem to wczoraj Kalac już normalnie trenował - mówi Polak.

Miśkiewicz styczność z pierwszą drużyną ma na co dzień bo w ośrodku Milanello pierwsza drużyna i ta młodzieżowa trenują obok siebie. Z największymi gwiazdami jest po imieniu. - Na początku owszem, byłem trochę stremowany. No bo w końcu jak miało być inaczej, skoro nagle trzeci bramkarz Kmity spotyka się oko w oko z takimi zawodnikami - mówi Miskiewicz.

Polak już trenował przez kilka miesięcy z pierwszą drużyną, ale wypadł z niej z powodu kontuzji. Teraz do niej wraca. Dziwi się że choć od dwóch lat jest w Milanie, to nikt z reprezentacji młodzieżowej do niego nie dzwonił. - Słyszałem, że jak zapytano trenera, czy mnie zna, to odpowiedział wprost: nie. (...) Trochę to dziwne, ale co mogę zrobić?

Poważna kontuzja Abbiatiego - czytaj tutaj ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA