Kolejny krok Wągrowca w kierunku ekstraklasy

PIŁKA RĘCZNA. W derbach Wielkopolski Nielba Wągrowiec pokonała Ostrovię Ostrów Wlkp. Przegrały za to siódemki Grunwaldu-Allegro Poznań i Wolsztyniaka Wolsztyn.

W derbach Wielkopolski w Ostrowie Wlkp. sensacji nie było - Nielba wygrała 16. spotkanie z rzędu i jeszcze tylko czterech zwycięstw brakuje jej do świętowania awansu do ekstraklasy. W Ostrowie Nielba na poważnie zagrała w pierwszej połowie - wywalczyła wtedy ośmiobramkową zaliczkę. Po przerwie świetnie bronił w Ostrovii Łukasz Gąsiorek, znakomicie grał skrzydłowy Damian Krzywda i w 47. min gospodarze przegrywali tylko 18:21. - Graliśmy falami, raz lepiej, raz nonszalancko. Były momenty, że każdy chciał oddać rzut byle jak i wtedy rywale nas gonili - narzekał trener Nielby Jacek Okpisz. - Przegraliśmy, ale ten mecz chyba podbudował chłopaków. Uwierzyli w siebie i nie padli przed liderem - stwierdził trener Ostrovii Rafał Stempniak.

Fatalnie spisuje się Grunwald Poznań - tym razem przegrał w kompromitującym stylu z Jurandem Ciechanów. Jeszcze w pierwszej połowie wojskowi prowadzili (10:6, później 12:11), ale po zmianie stron wyraźnie lepsi byli goście, wśród których brylował Przemysław Krajewski. Grunwald zaś przegrał cztery z pięciu spotkań i zamiast walczyć o trzecią pozycję, musi myśleć o utrzymaniu się w lidze. Dopiero ósme miejsce w tej grupie zapewnia utrzymanie, a poznaniaków czekają bardzo trudne pojedynki z czołowymi zespołami. Czy trener Grunwaldu Ireneusz Zawal widzi jeszcze sens pracy z zespołem? - W tej chwili upadek jest totalny. Uważam jednak, że należy podjąć walkę, by z tego całego zamieszania wyjść z podniesioną głową. Musimy znaleźć jakieś pozytywy i utrzymać pierwszą ligę dla Poznania - mówi Zawal.

Przegrał także Wolsztyniak, ale po zaciętym meczu ze Śląskiem we Wrocławiu. Wolsztyniak także bije się o ligowy byt. - Nieważne, czy gramy ze Śląskiem czy kimś innym. Same zwycięstwa w naszej hali nam nie wystarczą, musimy ich szukać w każdym meczu. Szkoda meczu we Wrocławiu, bo zagraliśmy bardzo dobrze w obronie, ale atak szwankował - stwierdził trener Wolsztyniaka Wojciech Hanyż. Goście przegrywali pięć minut przed końcem 16:19, ale zmarnowali dwie świetne sytuacje.

Ostrovia Ostrów Wlkp. - Nielba Wągrowiec 26:30 (9:17)

Ostrovia: Gąsiorek, Potocki, Sztukowski - Krzywda 11, Bartnik 6, Krupa 2, Piosik 2, Zawidzki 2, Tetrzona 1, Mazurek 1, Górecki 1, Stanek 0, M. Sobczak 0, Kupczyk 0.

Nielba: Głębocki, Konczewski, Gebler - Siódmiak 7, Przysiek 7, Kaczor 4, Janusiewicz 4, Popławski 3, Witkowski 3, Szulc 1, Kwiatkowski 1, Bukowski 0, Borek 0, Kasprzak 0.

Grunwald-Allegro Poznań - Jurand Ciechanów 24:32 (12:13)

Grunwald-Allegro: Krekora, Tarko, Peda - Hildebrandt 5, Martyński 4, Guraj 4, Niedzielski 3, Adamczak 3, Walczak 2, Pachulicz 2, Fijałkowski 1, Draszkiewicz 0.

Śląsk As-Bau Wrocław - Wolsztyniak Wolsztyn 23:17 (12:9)

Wolsztyniak: Płóciniczak, Wieczorek - Pietruszka 4, Wajs 3, Cichy 3, Kaczmarek 2, P. Marciniak 1, Kiciński 1, Baran 1, Chrapa 1, Świtała 1, Hoffmann 0, Tomiak 0, Podleśny 0.

Inne wyniki: SMS Gdańsk - Warszawianka Warszawa 29:34, Sokół Kościerzyna - Pogoń Handball Szczecin 34:35, AZS AWF Warszawa - Techtrans Elbląg 27:26.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.