Technik wciąż walczy o mistrza

BADMINTON. Zespół Technika Głubczyce pokonał w spotkaniu ligowym AZS Kraków 3:2 i wciąż liczy się w walce o złoty medal drużynowych mistrzostw Polski.

Choć wynik wskazuje inaczej, pojedynek z akademikami z Krakowa, drużynowymi mistrzami kraju sprzed trzech lat, był dla techników dość łatwy. Po grach singlowych nasz zespół prowadził już 2:0, bo zarówno Francuz Maxime Mora, jak i Agnieszka Wojtkowska pewnie wygrali swoje pojedynki 2:0. Co prawda w takim samym stosunku przegrał niespodziewanie debel męski Jerzy Dołhan/Mateusz Szałankiewicz, ale zwycięstwo ekipy z Głubczyc przypieczętował debel kobiecy Agnieszka Wojtkowska/Natalia Pocztowiak, który wygrał także bez straty seta. W ostatnim pojedynku mikstów lepszy okazał się ten krakowski. - Powinniśmy zwyciężyć 4:1, ale nasz mikst zawsze ma problem z koncentracją w meczach o "pietruszkę". Tak naprawdę wynik nie ma jednak żadnego znaczenia, najważniejsze jest dla nas zwycięstwo - komentuje trenerka technika Bożena Haracz. Dzięki wygranej jej podopieczni, broniący srebrnego medalu sprzed roku, wciąż mają szanse na zdobycie złota. Przed Technikiem trzy ostatnie pojedynki ligowe z Hubelem Białystok za tydzień oraz z Badminton Choroszcz i mistrzem Polski SKB Suwałki w maju. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to jak co roku o zwycięstwie w lidze zadecyduje ostatni mecz. Mam nadzieję, że w końcu uda nam się go wygrać i odzyskamy złoto - dodaje Haracz.

Klub z Głubczyc, choć ma najwięcej zwycięstw w DMP w historii, na kolejny triumf czeka już od 2000 roku. Ostatnie lata należą do ekipy z Suwałk, która wygrała siedem z ośmiu kolejnych edycji ligi.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.