NBA: Fenomenalny Paul dobija Mavs

Chris Paul rzucił 21 ze swoich 27 punktów w drugiej połowie i poprowadził New Orleans Hornets do zwycięstwa nad Dallas Mavericks 104:88.

- Po pierwszej połowie wiedziałem, że gramy za mało agresywnie i moją rolą jest to zmienić - mówił po meczu Paul. Rozgrywający Hornets zakończył mecz z 27 punktami i 15 asystami, a jego zespół odniósł szóste zwycięstwo z rzędu.

Hornets nie przegrali meczu odkąd do gry wrócił środkowy Tyson Chandler. Center zespołu z Nowego Orleanu tuż przed zamknięciem okna transferwego został oddany do Oklahoma City Thunder, ale nie przeszedł testów medycznych i wrócił do Hornets. W meczu z Mavericks Chandler zdobył 10 punktów i miał 11 zbiórek.

27 punktów dla zespołu z Dallas rzucił Dirk Nowitzki, ale jego partnerzy sprawiali wrażenie jakby nie mieli sił na walkę z Hornets po zwycięstwie nad Spurs dzień wcześniej.

W drugim czwartkowym meczu Denver Nuggets pokonali na własnym parkiecie Portland Trail Blazers 106:90, a 38 punktów dla gospodarzy rzucił powracający po zawieszeniu Carmelo Anthony.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.