W finale zawodów rozgrywanych w Acapulco spotkały się dwie najwyżej rozstawione pary deblowe, a na nieszczęście dla polsko-austriackiego duetu wygrała go turniejowa "jedynka". Sklasyfikowany na 32. miejscu w rankingu deblowym Cermak oraz 33. w tym zestawieniu Mertinak przerwali w Meksyku serię trzech kolejnych przegranych i zdobyli swój pierwszy tytuł w tym roku.
Spotkanie finałowe od samego początku miało bardzo zacięty przebieg. W pierwszym secie Kubot i Marach znakomicie serwowali, przy swoim podaniu przegrali tylko sześć punktów. Czesko-słowacki duet również przez długi czas kontrolował własny serwis, ale w dziesiątym gemie zostali przełamani. O losach drugiej partii zadecydował już pierwszym gemy. W nim to właśnie Cermak i Mertinka mieli jedynego break pointa w całym spotkaniu, którego zdołali zmienić w przełamanie. Polak oraz Austriak mieli jeszcze w tej odsłonie dwa break pointy, jednak tym razem żadnego z nich nie wykorzystali.
W decydującym dla losach spotkania i tytułu tie breaku meczowym Cermak i Mertinak znakomicie serwowali, tracąc tylko jeden punkt przy swoim podaniu i ostatecznie zwyciężając w tej rozgrywce 10-7. Mecz trwał godzinę oraz czterdzieści jeden minut.
Za finał turnieju w Acapulco Łukasz Kubot oraz Oliver Marach zainkasują 32 700 dolarów do podziału oraz po trzysta punktów rankingowych. Pozwoli im to awansować na znakomite trzecie miejsce w rankingu "The Race".
Andre Aggasi rozważa powrót ?
