RTL chce zmiany systemu rozgrywania zawodów w skokach narciarskich

Mająca wyłączność na pokazywanie skoków narciarskich w Niemczech stacja RTL naciska FIS, by wszystkie konkursy Pucharu Świata rozgrywać tym samym systemem K.O. co Turniej Czterech Skoczni. Chce też, aby nikt nie mógł zrezygnować z eliminacji

RTL chce zmiany systemu rozgrywania zawodów w skokach narciarskich

Mająca wyłączność na pokazywanie skoków narciarskich w Niemczech stacja RTL naciska FIS, by wszystkie konkursy Pucharu Świata rozgrywać tym samym systemem K.O. co Turniej Czterech Skoczni. Chce też, aby nikt nie mógł zrezygnować z eliminacji

Władze RTL są bardzo zadowolone z oglądalności PŚ w tym sezonie. - Dzięki fenomenalnym sukcesom Svena Hannawalda spełniło się wszystko, co sobie zakładaliśmy. To prawdziwa sensacja, skoki stały się telewizyjnym sportem numer 3. po piłce nożnej i Formule 1 - stwierdził dyrektor ds. informacji RTL Hans Mahr. Ujawnił też, że pierwsze trzy konkursy Turnieju Czterech Skoczni obejrzało średnio 8,1 mln widzów. Same tylko sobotnie kwalifikacje do ostatniego, decydującego niedzielnego konkursu - 4,8 mln (w ubiegłym roku 1,21 mln). I to mimo to, że w kwalifikacjach nie brali udziału Hannawald i Martin Schmitt.

W RTL są zadowoleni, ale uważają, że mogłoby być jeszcze lepiej. Na razie obowiązuje przepis, że pierwszych 15 zawodników Pucharu Świata może startować w głównych konkursach bez udziału w eliminacjach. Stacja naciska więc na FIS (Międzynarodową Federację Narciarską), by zabroniła zawodnikom odpuszczania sobie startu w eliminacjach. - To jest nieładne postępowanie wobec kibiców i tych pod skoczniami, i tych przed telewizorem. Nawet taki wielki mistrz jak Michael Schumacher musi startować przed każdym Grand Prix Formuły 1 w oficjalnych treningach i eliminacjach - stwierdził Mahr.

Dodał, że RTL stara się także namówić FIS, by wszystkie 33 zawody z cyklu Pucharu Świata rozgrywać tym samym systemem K.O. co Turniej Czterech Skoczni. Pierwsze rozmowy z władzami FIS już się odbyły.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.