Sponsor uratuję piłkarską I ligę?

Na obiektach Rekordu Bielsko-Biała zakończyło się dwudniowe spotkanie szefów klubów pierwszej ligi.

- Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów prezesi mogli pogadać o problemach swoich klubów. Była okazja do wymiany doświadczeń. Wreszcie nie trzeba się było spieszyć, ale na spokojnie można było porozmawiać. Takie spotkania planujemy odbywać dwa razy w roku - mówi Władysław Szypuła, szef Piłkarskiej Ligi Polskiej, która zrzesza kluby I ligi.

Podczas spotkania omawiano sprawy statutu PLP (ma być zatwierdzony przez najbliższe walne zebranie tej organizacji), mówiono o bezpieczeństwie na stadionach i współpracy z PZPN-em i Ekstraklasą SA.

Pierwszoligowcy wystosowali wniosek do PZPN-u w sprawie zasad awansu i spadku w kolejnych sezonach. - Proponujemy, by do ekstraklasy awansowały trzy drużyny, zaś spadały z I ligi cztery zespoły. Takie rozwiązanie miałoby dotyczyć już następnego sezonu - mówi prezes Szypuła.

Podjęto decyzję w sprawie transmisji z meczów pierwszoligowców, większość klubów chce współpracy z TVP.

Nie obyło się bez rozmów o pieniądzach. Kilka klubów I ligi znajduje się w dramatycznej sytuacji finansowej. - Padł pomysł stworzenia funduszu kryzysowego. Kto jednak w obecnej sytuacji miałby wpłacać na to konto, gdy większość klubów ledwo wiąże koniec z końcem? - zastanawia się Szypuła. - Kluby zadeklarowały, że zrobią wszystko, by w lidze wystartować. Jestem przekonany, że nawet Kmita Zabierzów nie zrezygnuje ze startu - dodaje szef PLP. Trwają rozmowy w sprawie sponsora dla I ligi.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.