Na radość jeszcze za wcześnie

Badmintoniści AZS UWM Olsztyn wygrali na wyjeździe z Masovią Płock 4:1, dzięki czemu nadal są liderami drugiej ligi

Dogodne miejsce w tabeli, które zajmują po siedmiu rundach, nie oznacza jednak, że olsztyński zespół jest już jedną nogą w ekstraklasie. Do końca sezonu akademikom pozostały jeszcze trzy spotkania - AZS UWM czeka pojedynek, m.in ze Stalą Nowa Dęba (14 marca). Najważniejsze będą jednak spotkania z Walterem Rzeszów (8 kwietnia) i UKS-em Kędzierzyn-Koźle (14 kwietnia), czyli z dwoma zespołami, które zajmują odpowiednio drugie i trzecie miejsce w tabeli. Te drużyny mogą pochwalić się identycznym bilansem spotkań, co podopieczni Andrzeja Długosza i Andrzeja Kleja (pięć zwycięstw i dwie porażki). - Szczególnie będzie ważny najbliższy mecz, z Walterem, z którym w pierwszym spotkaniu przegraliśmy [2:3 - red.] - mówi trener Andrzej Klej.

Wyniki olsztynian (od lewej):

Piotr Kowenicki - Adam Kosz 2:1 (14:21, 21:18, 21:16)

Klaudia Rogalska - Magdalena Koba 2:0 (21:17; 21:13)

Lech Dryżałowski, Piotr Kowenicki - Adam Kosz, Adam Załęski 2:0 (21:18; 21:19)

Magdalena Jaworek, Klaudia Rogalska - Monika Bieńskowska, Magdalena Koba 2:1 (20:22; 21:18; 21:16)

Lech Dryżałowski, Magdalena Jaworek - Adam Załęski, Monika Bieńskowska 1:2 (21:11; 11:21; 11:21)

Wyniki 7. rundy

UKS Kędzierzyn-Koźle - Wesoła Warszawa 4:1

Masovia Płock - AZS UWM Olsztyn 1:4

Walter Rzeszów - Stal Nowa Dęba 4:1

II LIGA

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.