NBA All-Star Weekend: Nate Robinson wygrał konkurs wsadów!

Mierzący zaledwie 175 cm Nate Robinson z New York Knicks pokonał podczas konkursowej soboty obrońcę tytułu Dwighta Howarda (211 cm), kolegę klubowego Marcina Gortata z Orlando Magic, podczas konkursu wsadów. Był to konkurs historyczny, bo pierwszy raz wziął w nim udział zawodnik spoza USA - Hiszpan Rudy Fernandez. Konkurs rzutów za 3 pkt wygrał Daequan Cook z Miami Heat

Zczuba.tv: Zobacz jak Kryptonit zatrzymał Supermana ?

Robinson wygrał ten konkurs już w 2006 r. W sobotę powtórzył wyczyn przeskakując przez swojego rywala - Dwighta Howarda.

- To wspaniałe, że mi na to pozwolił - cieszył się zwycięzca. - Zapytałem go wczoraj w windzie - mówi. - A on na to: Dobra, zróbmy to!. Myślałem, że żartuje - śmieje się Robinson. - To ja na to: OK, tym dunkiem przejdę do finału.

Kobe Bryant czy LeBron James?

Howard, który dostał najwięcej głosów w typowaniu kibiców do niedzielnego Meczu Gwiazd, w ostatniej rundzie wpakował piłkę jedną ręką do kosza, odbijając ją od tablicy. Potem zapakował jeszcze piłkę odbijając się z linii rzutów wolnych. Powiedział jednak, że to nie zaskoczenie, iż Robinson wygrał.

- Niższy zawsze wygra, bo to wygląda tak, że on ma dużo trudniej, niż ja. Ale dziś wygrał lepszy. Naprawdę porwał publiczność. Cieszę się, to był super wieczór - komentował Howard.

Zawodnik Orlando był bardziej kreatywny podczas rund eliminacyjnych. W zeszłym roku startował jako Superman, teraz kontynuował ten temat. Korzystał nawet z budki telefonicznej. W finałowej rundzie Robinson kontratakował - ubrany w charakterystyczny zielony strój symbolizował kryptonit, lub dokładniej, KryptoNate'a.

- Ja myślałem tylko o kryptonicie, KryptoNate'a wymyślił mój agent - przyznał się zawodnik.

W konkursie startowali także JR Smith z Denver Nuggets i Hiszpan Rudy Fernandez z Portland Trail Blazers - pierwszy zawodnik spoza USA w historii tych zawodów.

Konkurs rzutów za 3 pkt

W konkursie rzutów za 3 pkt Daequan Cook z Miami Heat pokonał Rasharda Lewisa z Orlando Magic.

W pierwszej rundzie Cook zaliczył 18 pkt, a Lewis 17. Jason Kapono z Toronto zdobył 14 pkt. Wyeliminowani zostali Mike Bibby z Atlanty (14 pkt), Danny Granger z Indiany (13 pkt) i Roger Mason z San Antonio (13 pkt).

Finał zakończył się remisem Cooka i Lewisa - zdobyli po 15 pkt. Odpadł Kapono, który rzucił o jeden punkt mniej, a w dogrywce Cook wygrał 19:7.

Cook został trzecim zawodnikiem z Miami, który triumfował w tych zawodach - w 2007 r. był to Kapono, a w 1995 r. Glen Rice. W przeszłości konkurs wygrywali m.in. Larry Bird, Peja Stojakovic i Dirk Nowitzki.

Inne konkursy

W konkurencji najlepszych dryblerów zwycięzcą okazał się debiutujący w obecnym sezonie rozgrywający Bulls Derrick Rose.

Drugą nagrodę Weekendu dołożył w sobotę do swojej kolekcji Kevin Durant (Oklahoma City Thunder). Najlepszy gracz piątkowego meczu drugoroczniaków z debiutantami wygrał pierwszą edycję gry w H-O-R-S-E (Koń). Zabawa polega na wykonywaniu nieprawdopodobnych rzutów, które rywale muszą następnie powtórzyć. Jeśli im się to nie uda - otrzymują literę. Gdy ktoś ułoży całe słowo - odpada. Zawody rozgrywane były na świeżym powietrzu.

Z kolei w konkursie drużynowym po raz drugi w historii wygrali przedstawiciele Detroit Pistons - tym razem w składzie Aaron Affalo, słynny Bill Laimbeer oraz Katie Smith z Detroit Shock.

Zobacz fantastyczną galerię z sobotniej nocy konkursów >>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.