Radomianka nie gra już w mistrzostwach

TENIS. Weronika Domagała z radomskiego Returnu powróci z halowych mistrzostw Polski bez medalu. Radomianka odpadła zarówno z gry singlowej, jak i debla

W pierwszym występie Domagała nie dała żadnych szans Julii Jagodzińskiej (Tie-Break Warszawa), wygrywając 6:0, 6:0. - Praktycznie było to przetarcie przed kolejną grą. - Prawdziwy sprawdzian czeka naszą zawodniczkę w meczu z Aleksandrą Rosolską - mówił przed tym pojedynkiem drugiej rundy Jan Błaszczyk, prezes Returnu. Niestety, tenisistka z Radomia uległa warszawiance w dwóch setach 5:7, 4:6. - Prowadziłam już 5:3. Przy stanie 5:4 miałam piłkę setową, jednak nie udało się wygrać. Ola wyrównała, następnie był dość długi gem, który grałyśmy około 15 minut. Znowu rywalka okazała się lepsza, wygrywając na przewagi. Przy swoim serwisie nie dała mi już szans. W drugiej partii goniłam wynik, jednak nieskutecznie. Ostatnie słowo należało do rywalki - opisała pojedynek radomianka. Kilka godzin później w parze z Anną Niemiec (Radość Warszawa) uległy w drugiej rundzie debla. - Byłyśmy już bardzo zmęczone. Około czterech godzin czekałyśmy na to spotkanie. Ze swojego występu jestem po części zadowolona. Do wysokiej formy trochę jednak brakowało. Przede mną jeszcze wiele turniejów i pokażę w nich, na co mnie stać - zakończyła optymistycznie Domagała.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.