Tym samym w rozgrywkach play out zmierzą się Delic-Polem Częstochowa. Jak podkreślał przed spotkaniem rozgrywający opolan Grzegorz Nalepka, nasi siatkarze właśnie tego rywal chcieli uniknąć. - Jeśli miałbym wybierać to zdecydowanie życzyłbym sobie Górnik Radlin, który jest zdecydowanie łatwiejszym przeciwnikiem - wyjaśniał. Żeby jednak tak się stało AZS musiał zdobyć na parkiecie wicelidera trzy punkty, a Bzura Ozorków w pojedynku z rezerwami Skry Bełchatów nie mogła u siebie wygrać więcej niż jednego seta. Już pierwszy warunek nie został wypełniony i podopiecznym Zbigniewa Rektora w walce o utrzymanie przyjdzie mierzyć się ze znacznie mocniejszym zespołem. - Szkoda tego meczu z Sudetami. Zarówno pierwszy jak i czwarty set był do wygrania, niestety zabrakło trochę szczęścia - smucił się szkoleniowiec ,,akademików".
Rywalizacja play out, do dwóch zwycięstw, rozpocznie się na parkiecie w Opolu 28 lutego.
