Szok w Poznaniu - ludzie nie wierzą ?
Smuda przyznaje, że docierały do niego plotki o tym, że R. może być zamieszany w aferę korupcyjną. - Pewnie, że jakieś plotki się tu i ówdzie słyszało, ale wiadomo, jak to jest z plotkami - mówi.
Trener Lecha znany jest z tego, że często ma słuszne przeczucia co do osób, którym mogą zostać przedstawione zarzuty przez prokuraturę. Wcześniej już sugerował zatrzymanemu Andrzejowi W., byłemu trenerowi bramkarzy, by sam zgłosił się do prokuratury. - Załatwiłby tę sprawę raz-dwa i uniknął późniejszych nieprzyjemności. Nie skorzystał z mojej rady - przypomina Smuda i dodaje, że w stosunku do R. takich przeczuć nie miał.
Smuda wątpi, że napastnik wróci jeszcze do drużyny. - Po tym, co się stało, trudno mi sobie taki scenariusz wyobrazić. Przeciesz gdy Andrzej W. usłyszał zarzuty, Lech rozstał się z nim definitywnie - mówi. Trener Lecha powiedział też, że nie szykuje żadnego zastępstwa za R.
Piotr R. i Przemysław E. zatrzymani za korupcję - czytaj tutaj ?