Zobacz skrót meczu na Z czuba.tv ?
Od dłuższego już czasu Udinese nie wygrało żadnego meczu. Wreszcie w środę piłkarze Mariniego pokonali Juventus Turyn po bramkach Quagliarelli i Di Natale. To było bardzo ważne, ale również nieoczekiwane zwycięstwo - pisze La Gazzetta dello Sport.
Nie przez przypadek pierwsza myśl, która pojawiła się w głowie Pasquale Mariniego po tym zwycięstwie skierowana była w stronę klubu: - Jestem zadowolony ze względu na moich kierowników. Nie wszyscy są zdolni do tego, aby zaufać trenerowi, którego praca przez trzy miesiące nie przynosi rezultatu. W ciągu tych trzech miesięcy otrzymałem od Pozzich więcej wsparcia niż w czasie, kiedy wszystko szło dobrze - mówił trener.
Ogromne podziękowania skierował także w stronę kibiców: - Ich chóry, które rozbrzmiewały na początku meczu wzbudzały we mnie poczucie dumy. Łatwo jest bić brawo, kiedy wszystko idzie tak jak powinno. Kibice pokazali mi swoje przywiązanie i bardzo doceniam ich postawę.
Żeby pokonać Juventus Udinese musiało rozegrać perfekcyjny mecz. - Musieliśmy unikać jakichkolwiek błędów w fazie obrony. Drużyna pokazała, że sytuacja się poprawia - komentuje trener.
Także Di Natale, który strzelił w środę zwycięską bramkę nie kryje zadowolenia. - Chcieliśmy pokazać kim jesteśmy i udało nam się to. Nie mogliśmy popełnić żadnego błędu w walce z Juventusem i to także zdołaliśmy osiągnąć.
Balotelli: Mam zagrać? Nie dziękuję - czytaj tutaj ?
Articles reprinted in this issue in collaboration with La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it are copyrighted 2008 by The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. All rights reserved. Artykuły opracowane we współpracy z La Gazzetta dello Sport/ www.gazzetta.it Wydawca The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.
