Australian Open: Początek zgodnie z planem

Początek tegorocznego Australian Open był udany dla faworytek. Bez straty seta do drugiej rundy awansowały Jelena Janković (nr 1), Dinara Safina (nr 3), Ana Ivanović (nr 5) i Wiera Zwonariowa (nr 7). Z rozstawionych tenisistek z turniejem pożegnały się zawodniczki z trzeciej dziesiątki: Maria Kirilenko, Agnes Szavay i Sybille Bammer.

Pierwszą z faworytek, która awansowała do drugiej rundy, została Ana Ivanović. 21-letnia Serbka pokonała 7:5, 6:3 Julię Goerges. Zwycięstwo nad 20-letnią Niemką nie przyszło ubiegłorocznej finalistce łatwo. O losach pierwszej partii zadecydował break uzyskany przez Ivanović w końcowej fazie seta. W drugiej odsłonie rozstawiona z "piątką" Serbka kontrolowała przebieg wydarzeń na Hisense Arena pomimo wi elu gemów rozgrywanych na przewagi. Kluczem do zwycięstwa dla Ivanović była lepsza skuteczność wygrywanych piłek zarówno po pierwszym, jak i drugim podaniu. Spotkanie trwało 102 minuty. W kolejnej rundzie pochodząca z Belgradu Serbka zmierzy się z włoską kwalifikantką Albertą Brianti.

- Jestem bardzo zadowolona z odniesionego zwycięstwa. Na początku potrzebowałam nieco czasu, aby się przystosować, gdyż nigdy wcześniej z nią nie grałam. To bardzo młoda i utalentowana dziewczyna. Uderza piłki bardzo dobrze. Pierwszy set był niezwykle zacięty, dlatego cieszę się, że wykorzystałam swoje szanse - wyjawiła ubiegłoroczna finalistka.

Druga z serbskich gwiazd i liderka światowego rankingu, Jelena Janković, na wywalczenie awansu potrzebowała zaledwie 1 godziny i 10 minut. Turniejowa "jedynka" rozgromiła 6:1, 6:3 Austriaczkę Yvonne Meusburger. Za wyjątkiem krótkotrwałego kryzysu w drugiej partii 23-letnia belgradka była na korcie stroną dominującą. Janković uzyskała druzgocąca przewagę w liczbie piłek bezpośrednio wygranych - 27:3. Następna rywalka Serbki, Kirsten Flipkens, także jest klasyfikowana na początku drugiej setki.

- W drugim secie straciłam na chwilę koncentrację. Cieszę się, że udało mi się przezwyciężyć te trudności. Powrót do rozgrywania spotkań po dwumiesięcznej przerwie jest w porządku. To dobry początek turnieju - stwierdziła po meczu liderka światowego rankingu, która walczy o swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł.

W pierwszym dniu wielkoszlemowych zmagań zwycięstwa odniosła liczna grupa Rosjanek. Uznawana za jedną z faworytek do końcowego triumfu, Dinara Safina, pokonała 6:3, 6:4 swoją rodaczkę Ałłę Kudriawcewą. Wiera Zwonariowa, która poprzedni sezon zakończyła występem w finale turnieju mistrzyń, wyeliminowała 20-letnią Słowaczkę Magdalenę Rybarikovą. Półfinalistka niedawno rozegranej imprezy w Hobart nawiązała walkę jedynie w pierwszej, zakończonej tie breakiem odsłonie. Druga partia przyniosła 24-letniej Zwonariowej triumf do zera. W dwóch setach zwyciężyły także inne rozstawione Rosjanki: Nadia Pietrowa i Alisa Klejbanowa. Trzech setów potrzebowała z kolei Anna Czakwetadze. 21-letnia moskwianka po raz kolejny nie była w stanie utrzymać równego poziomu przez całe spotkanie. Po zwycięstwie w pierwszej partii i prowadzeniu w drugiej przytrafił jej się moment słabości, który wykorzystała Anne Keothavong. Pierwsza rakieta Wielkiej Brytanii wygrała drugą odsłonę w tie breaku. Jednak decydująca partia padła łupem rozstawionej z "siedemnastką" Czakwetadze, która ostatecznie triumfowała 6:1, 6:7(4), 6:1.

Po porażce Marty Domachowkiej pocieszeniem dla kibiców w Kraju nad Wisłą może być triumf Caroline Wozniacki. Mająca polskich przodków Dunka pokonała Shahar Peer 6:3, 6:2

- To nie było łatwe spotkanie dla nas obu, gdyż gramy razem w turnieju deblowym. Cieszę się, że udało mi się wygrać, nie tracąc zbyt wiele energii - powiedziała bezpośrednio po zakończeniu meczu 18-letnia Wozniacki.

Za burtą tegorocznego Australian Open znalazły się natomiast Sybille Bammer i Maria Kirilenko. Obie gładko w dwóch setach uległy odpowiednio Lucie Safarovej i Sarze Errani. Nieco dłużej miejsca w turniejowej drabince broniła Agnes Szavay. Jednak rozstawiona z nr 23 Węgierka przegrała 3:6, 6:3, 4:6 z Rosjanką występującą w barwach Kazachstanu, Galiną Woskobojewą.

Wyniki pierwszej rundy:

Sania Mirza (Indie) - Marta Domachowska (Polska) 6:1, 6:4 Jelena Janković (Serbia, 1) - Yvonne Meusburger (Austria) 6:1, 6:3 Kirsten Flipkens (Belgia) - Rossana De Los Rios (Paragwaj) 6:3, 6:2 Nathalie Dechy (Francja) - Wiktoria Kutuzowa (Ukraina, Q) 6:3, 6:0 Ai Sugiyama (Japonia, 26) - Stephanie Dubois (Kanada, Q) 6:0, 7:6(5) Lucie Safarova (Czechy) - Sybille Bammer (Austria, 24) 6:3, 6:1 Marina Erakovic (Nowa Zelandia) - Petra Cetkovska (Czechy) 6:4, 7:5 Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Karolina Sprem (Chorwacja, Q) 6:0, 6:4 Marion Bartoli (Francja, 16) - Melanie South (Wielka Brytania) 6:2, 6:4 Nadia Pietrowa (Rosja, 10) - Jaroslawa Szwedowa (Kazachstan) 6:3, 7:6(3) Karin Knapp (Włochy) - Monika Wejnert (Australia, WC) 7:6(6), 6:4 Galina Woskobojewa (Kazachstan) - Agnes Szavay (Węgry, 23) 6:3, 3:6, 6:4 Sara Errani (Włochy) - Maria Kirilenko (Rosja, 27) 6:0, 6:4 Monica Niculescu (Rumunia) - Katie O'Brien (Wielka Brytania, Q) 6:4, 6:4 Edina Gallovits (Rumunia) - Maria Elena Camerin (Włochy) 6:3, 2:6, 6:3 Wiera Zwonariowa (Rosja, 7) - Magdalena Rybarikova (Słowacja) 7:6(2), 6:0 Dinara Safina (Rosja, 3) - Ałła Kudriawcewa (Rosja) 6:3, 6:4 Jekatarina Makarowa (Rosja) - Aravane Rezai (Francja) 1:6, 7:5, 6:4 Patricia Mayr (Austria) - Julia Schruff (Niemcy, Q) 6:4, 6:1 Kaia Kanepi (Estonia, 25) - Kimiko Date Krumm (Japonia, Q) 6:4, 4:6, 8:6 Daniela Hantuchova (Słowacja, 19) - Casey Dellacqua (Australia) 7:6(11), 6:4 Mathilde Johansson (Francja) - Jill Craybas (USA) 6:2, 1:6, 7:5 Andrea Petkovic (Niemcy) - Kathrin Woerle (Niemcy, Q) 5:7, 7:6(0), 4:0 i krecz Woerle Alize Cornet (Francja, 15) - Maria Korytsewa (Ukraina) 6:3, 6:4 Caroline Wozniacki (Dania, 11) - Shahar Peer (Izrael) 6:3, 6:2 Virginia Ruano Pascual (Hiszpania) - Mariana Duque Marino (Kolumbia) 6:3, 6:2 Jelena Dokic (Australia, WC) - Tamira Paszek (Austria) 6:2, 3:6, 6:4 Anna Czakwetadze (Rosja, 17) - Anne Keothavong (Wielka Brytania) 6:1, 6:7(4), 6:1 Alisa Klejbanowa (Rosja, 29) - Sofia Arvidsson (Szwecja) 7:5, 7:5 Stephanie Cohen-Aloro (Francja) - Barbora Zahlavova Strycova (Czechy) 6:3, 6:4 Alberta Brianti (Włochy, Q) - Yanina Wickmayer (Belgia) 6:4, 6:2 Ana Ivanović (Serbia, 5) - Julia Goerges (Niemcy) 7:5, 6:3

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.