To miał być przełomowy mecz dla podopiecznych trenera Macieja Jarosza. Zwycięstwo nad Siatkarzem mogło przybliżyć ich do awansu do pierwszej czwórki. Przypomnijmy, że tylko cztery pierwsze zespoły zagrają w play-off o miejsce w PlusLidze Mężczyzn. Niestety, wrocławianie po raz kolejny w tym sezonie zawiedli i mogą już skoncentrować się na grze o miejsce w środku tabeli. Właściwie tylko w drugim secie nasi siatkarze kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Wówczas po serii efektownych zagrywek australijskiego środkowego Willa Thwaite'a odskoczyli na 18:11. W kolejnych partiach było już dużo gorzej, gwardziści nie radzili sobie w przyjęciu (zwłaszcza Gorzewski). Efekt był taki, że trzeciego i czwartego seta przegrali odpowiednio do 17 i 21.
Gwardia: Janosik, Kurian, Krupnik, Thwaite, Gorzewski, Szczurowski, Mihułka (libero) oraz Dutkiewicz, Karpiewski, Świechowski. Siatkarz: Matejczyk, Sarnecki, Zajder, Buniak, Błoński, Bartodziejski, Kryś (libero) oraz Lubiejewski, Kosmęda, M. Paniączyk. Pozostałe mecze
MCKiS Jaworzno - MKS MOS Będzin 0:3;
Pronar Parkiet Hajnówka - BBTS Bielsko 2:3;
SMP PZPS I Spała - Avia Świdnik 2:3;
AZS PWSZ Nysa - GTPS Gorzów 3:0.
Pauzował Orzeł Międzyrzecz.
Tabela