Boruc wraca do kadry po czterech miesiącach
Boruc od kilku miesięcy jest w słabej formie. Popełnia głupie błędy. Po sobotnim meczu z Dundee Gordon Strachan wysłał Polaka na dodatkowe treningi. - Pracowałem z wieloma bramkarzami. Ta pozycja wymaga utrzymania wysokiej koncentracji przez cały mecz. Moje metody pomogły wielu sportowcom - mówi Lucas w "Daily Record".
Od postępów na dodatkowych treningach zależy przyszłość polskiego bramkarza w Glasgow. - Posadzenie go na ławce nic nie zmieni. Musi grać - uważa Lucas.
Psycholog był już wcześniej zatrudniony przez Celtic. Teraz czeka na zaproszenie od mistrzówSzkocji. - Piłkarz musi jej chceć. Inaczej nikt mu nie pomoże. Nic na siłę - kończy psycholog.