Ferguson: Ten mecz musieliśmy wygrać

- Teraz chcę się skupić na pogoni za liderem - Liverpoolem - mówił po wysokim zwycięstwie Manchesteru United nad Chelsea sir Alex Ferguson.

Chelsea na kolanach ?

Sir Alex Ferguson pogardliwie wypowiedział się o piątkowych atakach Rafaela Beniteza. - Myślę, że musimy pominąć cały ten jad - mówił. - Na szczęście, teraz na spokojnie wszystko przemyśli i zrozumie, że to co mówił było bez sensu - dodał trener Manchesteru.

- Myślę, że był wtedy bardzo zdenerwowany i to wszystko co mam do powiedzenia na ten temat. Teraz chcę się skupić na pogoni za liderem - Liverpoolem - mówił Ferguson. - Gramy ze wszystkimi ważniejszymi zespołami i musimy te mecze wygrać. Styczeń będzie dla nas wielkim sprawdzianem - powiedział trener United.

Duży wkład w pierwszą wyjazdową porażkę Chelsea miał Ryan Giggs, a jego zespół zmniejszył straty do prowadzącego w Premier League Liverpoolu do pięciu punktów. - Niezbyt mnie obchodzi, co ta porażka oznacza dla nich. My, dzięki temu zwycięstwu na pewno będziemy bardziej pewni siebie - powiedział Walijczyk telewizji Sky Sports.

- W pierwszej rundzie zdobyliśmy tylko jeden punkt w meczach z czołowymi drużynami i byliśmy tym bardzo rozczarowani. Teraz zagramy z nimi na własnym stadionie i musimy to wykorzystać, tak jak to zrobiliśmy dziś - dodał Giggs.

- Teraz piłka jest po naszej stronie - powiedział MUTV strzelec drugiej bramki Wayne Roooney. - Jeśli wygramy dwa najbliższe mecze, to będziemy liderem, przynajmniej dopóki Liverpool nie zagra z Evertonem. Ale w sobotę chcemy być na czele tabeli - dodał.

Starcie gigantów Premier League. Benitez atakuje Fergusona ?

Scolari: Jeszcze nas nie skreślajcie

- Nie myślę wcale, że skoro przegraliśmy jeden mecz, to jesteśmy skończeni. Do końca sezon zagramy jeszcze 17 meczów i będziemy walczyć do samego końca - powiedział Luiz Felipe Scolari, trener Chelsea. - Nie wiem co się wydarzy wkrótce, ale jeśli będziemy grać tak jak dziś, to w najbliższych czterech meczach na pewno nie wygramy - dodał.

- Teraz ja i mój zespół musimy przemyśleć parę spraw. Możemy przegrać wszystko albo być mężczyznami i wyjdziemy z dołka.

Brazylijczyk uważa, że Jose Mourinho, który oglądał mecz z trybun stadionu Old Trafford, zburzył pewność siebie piłkarzy Chelsea, zwłaszcza po bramce straconej tuż przed przerwą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.