Wymagający rywal koszykarzy Politechniki

KOSZYKÓWKA. W sobotę w hali Politechniki dojdzie do meczu kończącego pierwszą rundę sezonu zasadniczego drugiej ligi. AZS zagra z silnym MKKS Zabrze.

Konfrontacja przedostatniego w tabeli grupy C AZS-u i trzeciej drużyny MKKS-u Zabrze zapowiada się niezwykle emocjonująco. Gospodarze, którzy doznali w lidze pięciu kolejnych porażek, na następne nie mogą sobie pozwolić. Z kolei ich rywal od siedmiu pojedynków pozostaje niepokonany. - Mamy świadomość, że każdy mecz, w którym nie będziemy zdobywać punktów, przybliża nas do spadku. Z Zabrzem z pewnością nie będzie łatwo, bowiem jest to jeden z czołowych zespołów rozgrywek. Przypomnę, że przed sezonem wymieniałem go w gronie drużyn, które będą rywalizować o awans do pierwszej ligi - stwierdził Roman Bukalski, drugi trener AZS-u. Dla porównania: o sile zabrzan stanowi wyczyn, jakiego dokonał ten zespół w spotkaniu przedostatniej kolejki w Żorach, gdzie rozgromił Hawajskie Koszule 107:50. Kilka dni później z tym samym zespołem rywalizowali akademicy i doznali siedemnastopunktowej porażki... - Rozmawiałem z trenerem Hawajskich Koszul, który poinformował, że dla niego zespół MKKS-u jest najlepszy w lidze. Może nie ma tam jakichś znanych nazwisk, ale drużyna składa się z 12. równorzędnych koszykarzy, co niewątpliwie jest ich atutem - dodał terenr Bukalski.

Początek meczu w hali przy ulicy Chrobrego o godzinie 18.30.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.