- Obudził mnie wielki huk. Prawdopodobnie wpadłem na małą górę lodową - tłumaczył Dick.
44-letni żeglarz w poprzedniej edycji regat zajął szóste miejsce. Jeszcze trzy tygodnie temu był liderem. - Gdy wyszedłem na pokład wszystko było zniszczone. Został mi jeden ster. Wiedziałem, że to koniec - mówi żeglarz. Mimo przydomku McGyver Dick nie potrafił naprawić zniszczeń.
Po 54 dniach od startu wyścigu dookoła świata bez zawijania do portu pozostało 16 z 30 żeglarzy. Liderem od 15 dni jest Michel Desjoyeaux. Do mety Francuzowi zostało 8,7 tys. mil (ok. 13 tys. km). Poprzedni wyścig ukończyło 13 z 20 startujących.