Alonso w Ferrari od 2011?

Pomiędzy Ferrari i Alonso istnieje spisana tajna umowa, która będzie ważna od 2011 roku aż do 2014 - twierdzi "La Gazzeta dello Sport". Być może we włoskim zespole pojawi się drugi nowy kierowca, ale kto może nim być? Lista jest bardzo długa, ponieważ zaczyna się od nazwisk takich jak Kubica czy Vettel, a kończy na tych mniej prawdopodobnych Bortolotti, Mortara lub i nni młodzi.

Kubica może być mistrzem 2009 roku ?

- Jeśli chodzi o rok 2009 mam jasny cel: wrócić i zostać mistrzem świata. Nie ma innego powodu, dla którego Renault pracuje na pełnych obrotach - mówi Fernando Alonso. Hiszpan ma jasno określone zamiary na sezon, który rozpocznie się 29 marca w Australii. A w międzyczasie, oczekując na pokaz nowego bolidu Renault, który odbędzie się 19 stycznia w Portimao w Portugalii, relaksuje się i przygotowuje fizycznie.

Flavio Briatore wychwala jego zalety. - Alonso myli się dużo rzadziej niż Schumacher. Im większą presję czuje tym lepiej sobie z tym radzi, Schumacher nie radził sobie tak dobrze jak Alonso z wywieraną na siebie presją.

Z pewnością 19 stycznia usłyszymy Alosno, który będzie powtarzał, że Renault daje mu wszystko i że w przyszłości chce pozostać tam gdzie jest. Jednak jego kontrakty są przedłużane na 12 miesięcy. Jasne więc jest, że następnym krokiem będzie przybycie do Ferrari. Kiedy? Montezemolo podczas kolacji wigilijnej, na której obecni byli dziennikarze powiedział: - Mamy podpisany kontrakt z Massą i Raikkonenem na następne dwa lata. Co będzie w przyszłości zobaczymy. Alonso to wielki mistrz, ale życie jest długie. On jest młody

Także Alonso ustosunkował się do kwestii swojej ewentualnej przyszłości w Ferrari - Nie chcę rozważać żadnej możliwości na 2010 rok, teraz myślę o celu na rok 2009.

Żadna ze stron nie zaprzecza, ale wydaje się ewidentne, że od jakiegoś czasu pomiędzy Ferrari i Alonso istnieje spisana tajna umowa, która będzie ważna od 2011 roku aż do 2014. Kontrakt zawiera jednak klauzule, które dają możliwość wycofania się obydwu stronom.

Jednak, jak mówi Fernando pomiędzy wierszami, sprawa może nabrać rozpędu.

Zarówno Montezemolo, jak i Domenicali wiedzą, że Raikkonen taki jak ten z 2008 roku nie byłby brany pod uwagę. Kimi wie teraz, że musi dać z siebie wszystko. Obok niego znajduje się inżynier Andrea Stella, osoba, która jest mu bardzo bliska, a więc wszystkim bardzo zależy na jego powrocie do formy. Teraz tylko Kimi musi się postarać. W przeciwnym razie podjęte będą próby rozwiązania umowy i przyspieszenia przybycia Alonso.

W tym momencie Felipe Massa nie musi się o nic martwić. Jego wspaniały 2008 rok wykluczył wszelkie wątpliwości. Można jednak próbować stawiać hipotezy kto, w razie czego, pojawi się u boku Alonso w Maranello od 2011. Lista jest bardzo długa, ponieważ zaczyna się od nazwisk takich jak Kubica czy Vettel, a kończy na tych mniej prawdopodobnych jak Bortolotti, Mortara lub inni młodzi. Tylko czas pokaże kto, w odpowiednim momencie zasłuży na jazdę w Ferrari.

Articles reprinted in this issue in collaboration with La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it are copyrighted 2008 by The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. All rights reserved. Artykuły opracowane we współpracy z La Gazzetta dello Sport/ www.gazzetta.it Wydawca The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Więcej o:
Copyright © Agora SA