Beenhakker apeluje: Skróćcie przerwę zimową

Zimowa przerwa zabiła formę zawodników - narzeka Leo Beenhakker w wywiadzie dla Gazety Sport, dodatku do Gazety Wyborczej i Sport.pl. Holenderski trener proponuje, by rozgrywki w Polsce zaczynały się już w styczniu.

Beenhakker: Chcę zostać trenerem polskiego klubu ?

- Nie można nie grać w piłkę o stawkę przez trzy miesiące - mówi Beenhakker. - Mecze towarzyskie, ćwiczenia w siłowni albo bieganie po górach nie zastąpią meczów o stawkę. Są podgrzewane płyty, można grać. Jestem za tym, by ligowcy mieli wolne od połowy grudnia do początku stycznia. Potem dwa-trzy tygodnie na przygotowania i w ostatni weekend stycznia kolejna runda Pucharu Polski. A potem liga. W tym roku zimowa przerwa zabiła formę zawodników. Nie nadrobili zaległości, a ja od marca nie miałem z nimi kontaktu. Po meczu z USA spotkaliśmy się dopiero w maju.

Holender ma też inne propozycje, jak szybko poprawić szkolenie piłkarzy w Polsce: - Centrum treningowe dla reprezentacji młodzieżowych w Warszawie. Zorganizowanie ogólnopolskiej ligi juniorów dla 16-, 17- i 18-latków - wylicza Beenhakker. - Niech Legia gra z Wisłą, Lech z Polonią. Niech młodzi czują presję, odpowiedzialność i prestiż. Wiecie, ile takie mecze znaczyłyby dla młodziaków? Trzecia rzecz to usprawnienie finansowanych przez rząd szkół mistrzostwa sportowego. Jest ich 16, ale każda pracuje na własny rachunek, według własnego pomysłu. Nie ma koordynacji, jednego dla wszystkich programu. Stworzenie go pod hasłem: "Futbol teraz, futbol w 2012 roku" to moje trzecie życzenie pod choinkę 2008.

" U Beenhakkera czuję się jak piąte koło u wozu" ?

Cały wywiad z Leo Beenhakkerem wkrótce w Sport.pl

Piłka nożna: Cashback 55 PLN od BetClick.com poleca Mateusz Borek - reklama ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.