Łodzianie zawiedli w Rijece

W zakończonych wczoraj mistrzostwach Europy w pływaniu większość łodzian spisała się poniżej oczekiwań.

Sobotni finał 100 m stylem motylkowym z udziałem Aleksandry Urbańczyk miał zrekompensować słaby początek zawodów. Łodzianka popłynęła jednak bardzo słabo i z czasem 1.00,78 zajęła ostatnie, ósme miejsce. Jeszcze gorzej spisała się na dystansie 50 m st. dowolnym zajmując dopiero 44 miejsce.

Lepiej spisał się Mateusz Matczak, który w niedzielę o niemal sekundę poprawił rekord życiowy na 200 m st. dow. Czas 1.47,67 dał mu jednak dopiero 34. pozycję w eliminacjach.

Jedynym łodzianinem, który z Rijeki może wracać zadowolony jest Marcin Babuchowski. Zawodnik MKS Trójki awansował niespodziewanie do finału 200 m motylkiem z trzecim czasem eliminacji (1.53,85). O ponad dwie sekundy poprawił rekord życiowy. W wieczornym finale z wynikiem 1.54,17 zajął szóste miejsce. W niedzielę Babuchowski ustanowił kolejny rekord życiowy - w półfinale 50 m st. mot. zajął 14. miejsce z czasem 23,59.

Ostatnim reprezentantem Łodzi w Rijece był Piotr Jachowicz. Zawodnik Startu w każdej z czterech konkurencji popłynął poniżej rekordów życiowych.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.