Brązowi medaliści z ubiegłego roku potrzebowali aż ośmiu kolejek, aby odnieść pierwsze zwycięstwo.
- Oprócz pierwszego pojedynku, gdy dosyć łatwo przegrał Filip Młynarski, pozostałe były bardzo wyrównane - opowiada Piotr Napiórkowski, trener Dojlid. - Były także momenty, gdy rywale mogli wygrać. Gdy przegrywaliśmy 1:2, trzy piłki meczowe obronił Liu Wei. Są pierwsze punkty i nadal jesteśmy w grze o pozostanie w ekstraklasie.
Przed meczem rezygnację z funkcji prezesa klubu złożył Mariusz Baruch.
- Po prostu czułem się już zmęczony tym wszystkim - twierdzi Baruch. - Na razie złożyłem rezygnację i czekam na decyzję zarządu. Ale myślę, że klub powinien poprowadzić ktoś młodszy. Nadal będę sponsorował działalność klubu, ale usuwa się trochę na bok.
We wtorek (godz. 16) białostoczanie w ostatniej kolejce pierwszej rundy w sali przy ul. ks. Suchowolca podejmą GLKS Nadarzyn.
Wyniki pojedynków: Karol Strowski-Prus - Filip Młynarski 3:0, Krzysztof Kaczmarek - Liu Wei 1:3, Jakub Perek - Marcin Czerniawski 3:2, Strowski-Prus - Liu Wei 2:3, Kaczmarek Młynarski 0:3.
Trasko Ostrzeszów - Gorzovia Gorzów Wielkopolski 3:2. Spotkanie rozegrane awansem: ZKS Drzonków - GLKS Nadarzyn 1:3. Mecz Morliny Ostróda - Bogoria Grodzisk Mazowiecki został przełożony na 19 grudnia, a Politechnika Rzeszów - Odra Głoska na 23 grudnia.
Tabela ekstraklasy
Cztery pierwsze zespoły zagrają play-off o mistrzostwo, a dwa ostatnie spadają z ligi