Młoda kadra Leo gra z Serbią ?
- Cała jego egzystencja sprowadza się do wygadywania jakiś bzdur na mój temat. To jedna z tych osób, które zawsze chowają się w przeszłości polskiego futbolu, zapominając o tym, że mamy zupełnie inne czasy - mówi Beenhakker.
Trener kadry zaznacza, że jest w stanie funkcjonować z każdym, kto chce iść do przodu, kto jest gotowy się rozwijać. - Nie jestem w stanie współpracować z ludźmi, którzy po raz setny będą mi opowiadać, jak świetnie utrzymywała się przy piłce Polska w 1974 roku! Czy ci ludzie naprawdę nie widzą, że futbol dziś to zupełnie inny sport? - zastanawia się Leo.
Beenhakker żałuje, że dał się wciągnąć w wewnętrzne rozgrywki w PZPN. - Nienawidzę tego, że dałem się w to wciągnąć. Z drugiej strony, nie jestem w stanie nic na to poradzić - mówi.
Selekcjoner mówi, że na razie jego współpraca z nowym prezesem PZPN przebiega bez przeszkód. - Pana Latę poprosiłem tylko o jedno, by pozwolił mi wykonywać swoją pracę. Na razie nie mam z nim problemu - powiedział Leo.