Ostatni mecz I rundy ¯ubrów

W ostatnim meczu pierwszej rundy I ligi koszykarze ¯ubrów Bia³ystok podejm± beniaminka rozgrywek z D±browy Górniczej

Nim białostoccy koszykarze trochę odpoczną od gry w okresie świąteczno-noworocznym, oprócz meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza zagrają jeszcze z AZS-em Katowice. Oba te spotkania odbędą się w Białymstoku. To dobra wiadomość dla kibiców, gdyż ostatnio białostoczanie przegrywali sromotnie w wyjazdowych meczach (54:74 z Sudetami Jelenia Góra i 61:80 z ŁKS-em Łódź). W gościach nie wygrali od końca października. Za to w roli gospodarzy, od kiedy zaczęli podejmować swoich przeciwników na sali białostockiego Uniwersytetu Medycznego, wygrywają wszystkie mecze.

- Lepiej przegrać dużą różnicą i szybko o tym zapomnieć, niż na przykład rozpamiętywać minimalną porażkę - uważa Marek Kubiak, trener Żubrów, które aktualnie zajmują czwarte miejsce w tabeli. - W pewnym momencie, gdy mecz jest już przegrany, dłuższe okazje do gry dostają rezerwowi i może dlatego wynik robi się wysoki. Ale to także procentuje. W Łodzi sporo czasu na grę dostał Mariusz Rapucha i być może to właśnie zaowocowało tym, że dobrze zaprezentował się już w kolejnym meczu u siebie z Polonią 2011 Warszawa.

Na sobotni mecz z MKS-em do składu Żubrów wraca rozgrywający Piotr Jagoda, który z powodu kontuzji nie mógł wystąpić w dwóch poprzednich meczach. Zagra także Artur Busz, którego uraz w starciu z Sudetami nie okazał się zbyt groźny.

- Piotrek wraca, ale ciągle mamy problemy na tej pozycji - twierdzi Kubiak. - Jagoda praktycznie nigdy nie grał jako rozgrywający, Adam Bet także nie prowadził gry drużyny na poziomie czołówki I ligi, nie mówiąc już o najmłodszym z nich, czyli Rapusze. Stąd może te wysokie porażki na wyjazdach. Na własnej sali sobie radzimy, bo jak się okazuje, to nasz duży atut. Jeszcze nie przegraliśmy w tej sali i niech tak zostanie.

Sobotni rywal Żubrów to jeden z sześciu beniaminków I ligi. Drużyna spisuje się dobrze, ma tylko o jedno zwycięstwo mniej niż białostoczanie. Na uwagę zasługują wyjazdowe wygrane w Pruszkowie, Sopocie, Tarnobrzegu i w Jeleniej Górze. Rywale nie mają w swoim składzie koszykarzy o znanych nazwiskach. Podopiecznych Wojciecha Wieczorka nie widać także w czołówkach klasyfikacji różnych elementów gry.

- A mimo to są w czołówce ligowej - mówi Kubiak. - Po ich wynikach widać, że w koszykówce liczy się gra zespołowa i nawet nie mając wybitnych graczy, można osiągać dobre wyniki.

Program spotkań 15. kolejki

Sobota: Żubry Białystok - MKS Dąbrowa Górnicza (godz. 18, sala Uniwersytetu Medycznego przy ul. Wołodyjowskiego); Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków; AZS Kalisz - AZS AWF Katowice; Siarka Tarnobrzeg - Polonia 2011 Warszawa; Big Star Tychy - Sudety Jelenia Góra; Prokom II Sopot - Zastal Zielona Góra.

Niedziela: Sokół Łańcut - £KS £ód¼; MOSiR Krosno - Resovia Rzeszów.

Tabela I ligi

Dwa pierwsze zespoły po play-off awansują do ekstraklasy, a trzy ostatnie po play-out spadają

Copyright © Agora SA